Witaj w Mgławie.
Kluby pulsują narkotyczną żądzą, krew zasycha na krawężnikach.
Niebo dziurawią gotyckie wieże kościołów, miłość zawsze koczy się o świcie.
Ludzie wczoraj mieszkający vis a vis cmentarza dziś mieszkają vis a vis domu.
A pod ziemią budzi się coś bardzo złego i głodnego.
To nie jest dobry biznes dla nekromanty, który nazywa się Brighella i znów ma kłopoty.
Kluby pulsują narkotyczną żądzą, krew zasycha na krawężnikach.
Niebo dziurawią gotyckie wieże kościołów, miłość zawsze koczy się o świcie.
Ludzie wczoraj mieszkający vis a vis cmentarza dziś mieszkają vis a vis domu.
A pod ziemią budzi się coś bardzo złego i głodnego.
To nie jest dobry biznes dla nekromanty, który nazywa się Brighella i znów ma kłopoty.