Matthieu Laurant zawsze uważał, że medyczna służba powietrzna w Australii to czarodziejski, romantyczny świat. Zaskoczyło go więc, że jeszcze bardziej romantyczna wydała mu się dziewczyna pracująca przy komputerze w bazie lotniczej na ziemi. Ona wiedziała, że nie może sobie pozwolić na związek z Europejczykiem, który przyjechał tu tylko na rok, z drugiej zaś strony czuła, że ten człowiek staje się nieodłączną częścią jej życia...