"Sotnik Parasiuk, bohater Majdanu, poszedł na wojnę. Wrócił do Kijowa ranny pod Iłowajskiem. Miał wrócić z powrotem. Mówił wówczas: – Zaczęliśmy naszą walkę na Majdanie o Europę, teraz walczymy już tylko, aby przetrwać, wbrew Europie, przeciw Rosji. Jacy będziemy po tym wszystkim? Ocalimy w sobie ludzi? Po tym, jak przelejemy tyle krwi?
Może wtedy zdamy test na Europejczyków, jeśli nie staniemy się w międzyczasie tacy jak nasi wrogowie." „Sotnie Wolności” to pierwsza reporterska książka opowiadająca o ukraińskiej rewolucji i wojnie domowej napisana przez dziennikarza „Newsweek Polska”, będącego na Ukrainie od początku wydarzeń. To relacje z rosnącego w siłę Majdanu, z przejmowanego przez Rosję Krymu, z promoskiewskich buntów na wschodzie i południu Ukrainy. Wreszcie z pogrążającej się w ogniu wojny domowej wschodniej Ukrainy.
Autor od lat jeździ do Rosji i krajów byłego Związku Radzieckiego. Ukraina zawsze była w centrum jego zainteresowań. W wielu rozmowach Kacewicza, m.in. z Jurijem Andruchowyczem, Petro Poroszenko, Witalijem Kliczko, Julią Tymoszenko, Arsenijem Jaceniukiem, Siergiejem Żadanem, Witalijem Portnikowem i wieloma innymi bardziej i mniej znanymi bohaterami ukraińskiego dramatu, rysuje się historia niejednoznaczna, pełna dobra i zła, bohaterstwa i podłości.