Od wieków było tak, że gdzie pieniądze, władza tam są spore kłopoty, problemy. Kto powiedział, że śmierć to koniec, końców?! Autor postanowił udowodnić, że śmierć jest początkiem takiej akcji, że będziecie w ciągłym biegu.
Stanisław Groszkowski, księgowy znanej giełdowej firmy Wadex umiera na zawał, ale czy faktycznie był to zawał? Tego dowiecie się sami. Nasz zmarły miał tylko córkę, która odziedziczyła po ojcu spory majątek, ale musicie przekonać się, że nie zawsze pieniądze są dobre! Nie powiem, co się dzieje i co zrobiła, ale podpowiem, że jest tajemnica, która przysporzyła mnóstwo kłopotów.
Wierzycie, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie? Ja też w to wierze, a gdzie duże pieniądze i tajemnica, której odkrycie może przysporzyć sporych kłopotów to mieszanka wybuchowa. Autor miał ciekawy pomysł na książkę, w której spotkacie intrygi, tajemnice, morderstwa.
Dzisiejszy świat napakowany jest cyfryzacją na masową skalę i my szaraczki nie zdajemy sobie sprawę, że możemy być podsłuchiwani wszędzie gdzie możemy się znaleźć. Niewiedza uważam jest kojąca. Może teraz ktoś was podsłuchuje?
Według mnie na książce trzeba się skupić chyba, że tylko ja mam takie wrażenie. Macie wielowątkowość, która potrafi zamieszać, ale nie jest to jakoś na minus dla książki. Będę chciała poznać inne książki autora, bo zaciekawiła mnie ta historia, więc wiem, że polubię następne i poprzednie.
...