Opinia na temat książki Ślubny skandal

Gregory Bridgerton, jako ostatni z rodzeństwa, pozostaje w stanie wolnym, ku niezadowoleniu matki i najstarszego brata, Anthony'ego. Gregory cierpi jednak na bardzo groźną przypadłość – wierzy w prawdziwą miłość. Tak wyjątkowe uczucie, jego zdaniem, rozpocznie się od prawdziwego trzęsienia ziemi, kiedy już spotka tą jedyną. I faktycznie tak się dzieje. Kiedy młody Bridgerton po raz pierwszy zobaczył pannę Hermionę Watson, świat na chwilę się zatrzymał. Niestety, w swoich wyliczeniach Gregory pominął jeden ważny czynnik – odwzajemnienie tego ogromnego uczucia. Panna Watson jest bowiem zakochana do szaleństwa w innym mężczyźnie, o czym Bridgerton dowiaduje się od przyjaciółki wybranki, panny Lucindy Abernathy. Lucy wie, że wybranek serca przyjaciółki nigdy nie zostanie zaakceptowany przez jej rodziców, więc pomaga Gregory’emu w zdobyciu uczuć Hermiony. I wszystko poszłoby zgodnie z planem, gdyby nie to, że idealnie poukładane życie panny Abernathy właśnie zostało wywrócone do góry nogami przez uczucia, które nieproszone zakradły się do jej serduszka. Uczucia do młodego Bridgertona.

Biedny Gregory, otoczony przez szczęśliwie zakochane pary, jakie stworzyło jego rodzeństwo, był pod ogromną presją. Na szczęście udało mu się wyjść z tego cało, chociaż jego przygody były najbardziej niebezpieczne z całej ósemki. Szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że nie potrafił celnie strzelać :)

Szkoda, że to już ostatnia część z serii o rodzeństwie Bridgertonów. Ich miłosne perypetie były bardzo relaksujące i pomogły mi oderwać się od dnia codziennego.