Jeśli ktoś z Was nie miał jeszcze okazji przeczytać tych cudownie onirycznych opowiadań Bruno Schulza to gorąco polecam 🖤🖤🖤
Wkroczycie w świat nieskończenie pięknych metafor, gdzie między realnością a fantazją Autor postawił cienką granicę i zwyczajność dnia codziennego ubrał w nastrój sennego marzenia o magicznym klimacie.
Tu, w środku miasteczka spotkacie las kwitnących w śniegu argemonów i deszcz spadających z nieba gwiazd.
Będziecie przemierzać przez czas, wizje i przeżycia Autora, które wedrą się w duszę swoją formą, dźwiękiem pojedynczych słów, a nawet zapachami.
Zajrzyjcie przez drzwi, które uchylił dla Nas Autor, by stać się obserwatorami przemykających sylwetek ludzi, ich cieni, fragmentarycznych epizodów życia.
Muszę koniecznie odnaleźć gdzieś film z 1973 roku Wojciecha Jerzego Hasa, który oglądałam już kilka razy i za każdym niezmiennie mnie zachwyca, nic dziwnego skoro został uznany za jeden z najdoskonalszych filmów poetyckich w historii kina.
Teraz w końcu znam i opowiadania, na podstawie których został nakręcony.
Poetycka proza Schulza zachwyca i jest jak zaklęcie, jak rzucony urok, który trzyma czytelnika w swoich sidłach.
Koniecznie muszę poznać i inne dzieła Autora 🖤
Oczywiście przyjmę każde zachwyty kierowane w stronę Bruno Schulza w komentarzach 😉
Dobrego wieczoru i weekendu Wam życzę i podpowiem, że cudne audiobooki w/w znajdziecie na
...