Ostatnie wakacje dzieciństwa (bo czwarta klasa to prawie tak, jakby się już było dorosłym: nowe przedmioty, nauczyciele, obowiązki…) w przypadku Wojtka to całkowita porażka. Zapracowani rodzice nie zaplanowali wakacji poza miastem, w mieście nudy, kurz i upał. Wojtek przypadkowo trafia do sklepiku prowadzonego przez trzy starsze panie i… od tej pory jego życie nabiera barw. Tego lata Wojtek przekona się, że grunt, to dobra paczka… niekoniecznie rówieśników.