Nominated for the CILIP Carnegie Medal 2017, this fantasy epic from the No. 1 NEW YORK TIMES bestselling author of the Grisha trilogy is gripping, sweeping and memorable - perfect for fans of George R. R. Martin, Laini Taylor and Kristin Cashore. Criminal prodigy Kaz Brekker is offered a chance at a deadly heist that could make him rich beyond his wildest dreams - but he can't pull it off alone. A convict with a thirst for revenge. A sharpshooter who can't walk away from a wager. A runaway with a privileged past. A spy known as the Wraith. A Heartrender using her magic to survive the slums. A thief with a gift for unlikely escapes. Six dangerous outcasts. One impossible heist. Kaz's crew is the only thing that might stand between the world and destruction - if they don't kill each other first. An epic new exploration of the Grisha universe from the writer of SHADOW AND BONE, SIEGE AND STORM and RUIN AND RISING, totally consuming for both old fans and new.
Six of Crows
Leigh Bardugo
8.2
/10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 123 ocen kanapowiczów
Na podstawie 123 ocen kanapowiczów
/o-9781780622286/n/six-of-crows)
Popraw tę książkę
|
Dodaj inne wydanie
8.2
/10
Ocena 8.2 na 10 możliwych
Na podstawie 123 ocen kanapowiczów
Na podstawie 123 ocen kanapowiczów
Opis
Data wydania: 2018
ISBN: 978-1-78062-228-6, 9781780622286
Język: angielski
Wydawnictwo: Orion Books
Stron: 494
Mamy 3 inne wydania tej książki
Autor
/9588f3c9e67f65d4e0b15d89c791f3b6/n/leigh-bardugo)
Leigh Bardugo
Urodzona 6 kwietnia 1975 roku w Izraelu (Jerozolima)
Amerykańska pisarka, urodzona w Jerozolimie. Dorastała w Los Angeles i ukończyła Uniwersytet Yale. Międzynarodową sławę przyniosła jej trylogia powieści o nazwie „Grisza”, w skład której wchodzą: „Cień i kość”, „Szturm i grom” oraz „Ruina i rewolta”...
Pozostałe książki:
/f52ccc11-9caf-41c3-aa18-74dd829946ec/n/cien-i-kosc)
/c11ebb7c15b0bd3b773769b13391dbe9/n/szostka-wron)
/95fe9759efdfd0512b06959027870b8b/n/krolestwo-kanciarzy)
/ecddb154-330e-4f66-8f49-6b64335c3fe7/n/oblezenie-i-nawalnica)
/45421b08-57b4-498f-ab41-0b00df8e7b7c/n/zniszczenie-i-odnowa)
/cac0c4750fb30115851d82e158d9d5ef/n/krol-z-bliznami)
/2386f9586b8eb2697135eea48d8fe2e1/n/dziewiaty-dom)
/3673c5d77b210d76543c2fba8df6cf17/n/jezyk-cierni-opowiesci-snute-o-polnocy-i-niebezpieczna-magia)
/5080e8aa8656cd5c50821db1838b77f6/n/rzady-wilkow)
/c45de779-276a-43fb-b696-ce277d132f7d/n/zywoty-swietych)
/ad5b1edd87f480c48fb723331ada826e/n/panna-marple-12-nowych-historii)
/ca38565f-5921-4436-be4e-0844be182e35/n/the-demon-in-the-wood)
/43fab7067af10ad5db3e510fd4fab2b0/n/wrota-piekiel)
/cc9b20d3-a37e-4302-8966-c745fb8728c3/n/little-knife)
/db487c12-8e10-4aa9-8a41-39913211e49e/n/the-too-clever-fox)
/c86d7da7-8b45-4892-97d3-23c5b15ffd31/n/the-witch-of-duva)
/d12b02b6c2d60c6ebe1058b908e398e7/n/wonder-woman-zwiastunka-wojny)
Wszystkie książki Leigh Bardugo
Gdzie kupić
Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
2 osoby szukają tej książki
Moja Biblioteczka
Już przeczytana? Jak ją oceniasz?
Recenzje
"Dom z papieru" w twardej oprawie
WYBÓR REDAKCJI
19.08.2020
Tak, to naprawdę było moje skojarzenie, po przeczytaniu tej książki. Niemożliwe zadania tak jak włam do najbardziej strzeżonego więzienia i uwolnienie niebezpiecznego zakładnika? Kto mógłby się podjąć takiego zadania? I niczym jak w "Domie z Papieru" ochotnikami skuszonymi dużymi pieniędzmi są ludzie z marginesu społecznego. Kaz Brekker nie spełn... Recenzja książki Szóstka wron
@Rakshell
× 5
Wrony i kielichy
12.04.2022
[[Sześcioro niebezpiecznych wyrzutków. Jeden niewykonalny skok. Przestępczy geniusz Kaz Brekker otrzymuje ofertę wzbogacenia się ponad wszelkie wyobrażenie – wystarczy w tym celu wykonać zadanie, która z pozoru wydaje się niewykonalne: – włamać się do niesławnego Lodowego Dworu (niezdobytej wojskowej twierdzy) – uwolnić zakładnika (a ten może rozp... Recenzja książki Szóstka wron
@guzemilia2
× 3
Każdy jest dla kogoś potworem
10.05.2021
Szóstka wron to pierwsza część dylogii Leigh Bardugo, w pewnym sensie kontynuacja trylogii Griszy. Chociaż dostajemy całkiem nowych bohaterów, wszystko dzieje się w znanym z Cień i Kość fikcyjnym świecie. W tej prawie 500-no stronicowej książce poznajemy losy Kaza, Jespera, Inej, Wylana, Matthiasa i Niny. Zabiorą nas oni do Lodowego Dworu, twierdz... Recenzja książki Szóstka wron
@mhennels
× 2
Całkiem dobra młodzieżówka...
6.04.2021
"Szóstka Wron" Leigh Bardugo czekała na swój czas w mojej biblioteczce dość długo i dopiero niedawno zdecydowałam się na lekturę tej książki. ~*~ Przed przestępczym geniuszem Kazem Bekker'em otwiera się możliwość zdobycia niewyobrażalnych pieniędzy. W tym celu musi podjąć się zadania, które z pozoru wydaje się niewykonalne, a mianowicie ma: ... Recenzja książki Szóstka wron
@NataliaTw
× 1
Moja opinia o książce
Opinie i dyskusje
Przeczytane
Moje!
Czasami trafia się taka książka, która całkowicie wbija nas podczas czytania w fotel, dopóki pod koniec nie orientujemy się, że znajdujemy się pod nim.
"Szóstka wron" sprawiła że przeleciałam przez podłogę pod fotelem.
Nie jest tajemnicą, że kocham powieści łotrzykowskie. Jednak nie byłam gotowa na mentalny cios. Tyle emocji! Praktycznie każdy rozdział, każdy POV posiadał taki mały zapalnik, który wywoływał we mnie burzę.
Postacie są świetne. Podczas wykonywania niewykonalnego zadania, poznajemy ich przeszłość, ich motywacje, ich lęki i nadzieje. Autorka sprytnie sięga ku zdarzeniom, które sprawiły, że stały się częścią gangu Szumowin - są to zdarzenia często tragiczne i bardzo często mogące kogoś słabszego złamać; to, że są tutaj i teraz, wykonując misję, świadczy, że to najtwardsze osoby żyjące w Baryłce. A to już, znając Baryłkę z pierwszych rozdziałów, naprawdę o czymś świadczy.
Moim ulubieńcem stał się Kaz, bezwzględny Brudnoręki, który ma do spłacenia parę długów. Oraz Inej, kobieta-duch, która wciąż ma nadzieję na lepsze jutro.
I styl! Ta książka jest pięknie napisana. Wciąga tak bardzo, że trudno się oderwać. Mimo początkowego chaosu w pierwszych rozdziałach, podczas którego pada mnóstwo nazw i wydarzeń, wszystko szybko wskakuje na właściwe miejsce.
Jest to opowieść o ludziach skreślonych przez życie, którzy zapomnieli o normalności już dawno temu. Opowieść o magii i śmierci. O nieosiągalnym, które staje się o...
"Szóstka wron" sprawiła że przeleciałam przez podłogę pod fotelem.
Nie jest tajemnicą, że kocham powieści łotrzykowskie. Jednak nie byłam gotowa na mentalny cios. Tyle emocji! Praktycznie każdy rozdział, każdy POV posiadał taki mały zapalnik, który wywoływał we mnie burzę.
Postacie są świetne. Podczas wykonywania niewykonalnego zadania, poznajemy ich przeszłość, ich motywacje, ich lęki i nadzieje. Autorka sprytnie sięga ku zdarzeniom, które sprawiły, że stały się częścią gangu Szumowin - są to zdarzenia często tragiczne i bardzo często mogące kogoś słabszego złamać; to, że są tutaj i teraz, wykonując misję, świadczy, że to najtwardsze osoby żyjące w Baryłce. A to już, znając Baryłkę z pierwszych rozdziałów, naprawdę o czymś świadczy.
Moim ulubieńcem stał się Kaz, bezwzględny Brudnoręki, który ma do spłacenia parę długów. Oraz Inej, kobieta-duch, która wciąż ma nadzieję na lepsze jutro.
I styl! Ta książka jest pięknie napisana. Wciąga tak bardzo, że trudno się oderwać. Mimo początkowego chaosu w pierwszych rozdziałach, podczas którego pada mnóstwo nazw i wydarzeń, wszystko szybko wskakuje na właściwe miejsce.
Jest to opowieść o ludziach skreślonych przez życie, którzy zapomnieli o normalności już dawno temu. Opowieść o magii i śmierci. O nieosiągalnym, które staje się o...
× 2
|
link
|
Przeczytane
To było moje pierwsze spotkanie z Leigh Bardugo, bardzo z resztą udane. Szalone przygody, nietuzinkowe zdolności magiczne bohaterów i przyjemna dawka inteligentnego humoru wyjątkowo przypadły mi do gustu i przekonały do nabycia wszystkich książek tej autorki.
× 2
|
link
|
Przeczytane
PRZENIESIONE
Posiadam
2016
Uwaga, opinia zawiera siedem umiarkowanej ciężkości wulgaryzmów i lekkie spoilery.
Kupując "Szóstkę wron" myślałem, że jest to w założeniach łotrzykowska/przygodowa powieść fantasy w wersji young adult. YA bywa całkiem fajną lekturą, co niedawno wykazał choćby Joe Abercrombie w trylogii "Morze Drzazg". Niestety w tym przypadku okazało się, że "Szóstka wron" jest też momentami przygodowym romansidłem fantasy (z seriami powodujących nudności tekstów typu: "Myślała o tym, żeby go pocałować. Chciała go pocałować i była prawie pewna, że on myślał o tym samym."), co gorsza ugrzecznionym by nie urażać kruchej psyche nadwrażliwych uczuciowo nastolatków i być może ministrantów. Pod tym względem powieść jest zresztą dziwnie niespójna. W tekście znaleźć można sceny wyrywania na żywca palcami gałek ocznych torturowanemu jeńcowi, ale równocześnie subtelność autorki i (zgaduję) amerykańskie normy klasyfikacyjne książek nie pozwalają bohaterom na wyjście poza fazę marzeń o pocałunkach i zmuszają ich do wyrażania swoich pragnień seksualnych za pomocą idiotycznych czasowników typu "wyryćkać" i "wychrobotać". Autorka świadomie chyba zdecydowała się spłodzić taką niespójną hybrydę i opisywać na poważnie nastolatków zachowujących się tak jakby mieli po 50 lat doświadczenia w przestępczym fachu i równocześnie byli cały ten czas ślepi i głusi, gdyż żadne przekleństwo nie skalało ich uszu a seks był dla nich co najwyżej zagraniczną nazwą cyfry sześć. Dysonans pomiędzy działaniami nastoletnich ...
Kupując "Szóstkę wron" myślałem, że jest to w założeniach łotrzykowska/przygodowa powieść fantasy w wersji young adult. YA bywa całkiem fajną lekturą, co niedawno wykazał choćby Joe Abercrombie w trylogii "Morze Drzazg". Niestety w tym przypadku okazało się, że "Szóstka wron" jest też momentami przygodowym romansidłem fantasy (z seriami powodujących nudności tekstów typu: "Myślała o tym, żeby go pocałować. Chciała go pocałować i była prawie pewna, że on myślał o tym samym."), co gorsza ugrzecznionym by nie urażać kruchej psyche nadwrażliwych uczuciowo nastolatków i być może ministrantów. Pod tym względem powieść jest zresztą dziwnie niespójna. W tekście znaleźć można sceny wyrywania na żywca palcami gałek ocznych torturowanemu jeńcowi, ale równocześnie subtelność autorki i (zgaduję) amerykańskie normy klasyfikacyjne książek nie pozwalają bohaterom na wyjście poza fazę marzeń o pocałunkach i zmuszają ich do wyrażania swoich pragnień seksualnych za pomocą idiotycznych czasowników typu "wyryćkać" i "wychrobotać". Autorka świadomie chyba zdecydowała się spłodzić taką niespójną hybrydę i opisywać na poważnie nastolatków zachowujących się tak jakby mieli po 50 lat doświadczenia w przestępczym fachu i równocześnie byli cały ten czas ślepi i głusi, gdyż żadne przekleństwo nie skalało ich uszu a seks był dla nich co najwyżej zagraniczną nazwą cyfry sześć. Dysonans pomiędzy działaniami nastoletnich ...
× 1
|
link
|
Przeczytane
Fantasy
A.D. 2016
E-booki
Brawo. Dawno nie czytałem równie dobrej książki fantasy.
Nie wiem, czy to głód tego typu literatury, czy jakość dzieła, czy (najprawdopodobniej) jedno i drugie, ale książkę pochłonąłem - jak na dość zajętego człowieka - błyskawicznie.
Szóstka mniej lub bardziej związanych ze sobą wyrzutków zostaje wynajęta do wykradzenia z Lodowego Dworu alchemika-twórcę "dopalacza" dla magów. Dopalacza śmiertelnie uzależniającego. Miedzy szóstką skry lecą, nie tylko te od żelaza i stali, ale i od miłości czy zauroczeń. Połączenie magii z karabinami i mechaniką - to jest to, co lubię od czasów "Arcanum".
Nie wiem, czy to książka dla młodzieży czy dla starszych - niech się młodzież wypowie. Jeżeli jednak tak wygląda przyszłość młodzieżowej fantasy - chapeau bas.
Ciągle łapałem się na tym, że o głównych bohaterach nie myślałem jako o nastolatkach. Zbyt wiele emocji jak na tak młody wiek. Ale to przecież świat Leigh Bardugo, zaakceptujesz lub nie. Problemów większych (jak widać po ocenie) z tym faktem nie miałem. Czekam niecierpliwie na kolejny tom.
Nie wiem, czy to głód tego typu literatury, czy jakość dzieła, czy (najprawdopodobniej) jedno i drugie, ale książkę pochłonąłem - jak na dość zajętego człowieka - błyskawicznie.
Szóstka mniej lub bardziej związanych ze sobą wyrzutków zostaje wynajęta do wykradzenia z Lodowego Dworu alchemika-twórcę "dopalacza" dla magów. Dopalacza śmiertelnie uzależniającego. Miedzy szóstką skry lecą, nie tylko te od żelaza i stali, ale i od miłości czy zauroczeń. Połączenie magii z karabinami i mechaniką - to jest to, co lubię od czasów "Arcanum".
Nie wiem, czy to książka dla młodzieży czy dla starszych - niech się młodzież wypowie. Jeżeli jednak tak wygląda przyszłość młodzieżowej fantasy - chapeau bas.
Ciągle łapałem się na tym, że o głównych bohaterach nie myślałem jako o nastolatkach. Zbyt wiele emocji jak na tak młody wiek. Ale to przecież świat Leigh Bardugo, zaakceptujesz lub nie. Problemów większych (jak widać po ocenie) z tym faktem nie miałem. Czekam niecierpliwie na kolejny tom.
× 1
|
link
|
Przeczytane
Love is in the air
Killing me softly
Fantastyka
Audiobooki
"Szóstka wron" to dla mnie taka historia do przełknięcia i zapomnienia. Relacja Inej i Kaza to najlepszy (i chyba jedyny taki dobry) element. Cała reszta wydała mi się nijaka, a wątek z Niną i Matthiasem szczególnie irytujący. Serial oglądałam już jakiś czas temu, podobał mi się, trochę zatęskniłam, dlatego sięgnęłam po książkę. Przypomniało mi się kilka fajnych scen, to na plus. Nie planuję czytać drugiego tomu, chyba że nie będzie już żadnych innych książek na świecie.
× 1
|
link
|
@klarita_mm
2021-03-05
9
/10
Przeczytane
Fantasyka
Przeczytane w 2020
"Szóstka Wron" to fantastyka, która powraca nas do świata Griszów. Tym razem wpadamy w środowisko hazardzistów, gangsterów i oszustów. W końcu nie bez znaczenia jest ich nazwa - "szumowiny". A kto wykona skok nie do wykonania ? Oczywiście tylko drużyna Kaza.
💰
Wiecie co... po tej lekturze mam ochotę powiedzieć tylko " o mamo ... jakie to było dobre 🙈 Za trylogią Grisza stało pompatyczne zachowanie i ociekająca infantylność. Co nie było złe. Szóstka jest absolutnym przeciwieństwem. I mogę śmiało stwierdzić, że jest o niebo lepsza niż wcześniejsza trylogia. Ta książka bazuje na 3 aspektach:
1) Genialnie zbudowany świat. Od polityki po geografie czy nawet architekturę.
2) Bohaterowie - boscy. Autorka ich kreacją sprawia, że uwielbiam osoby nie będące daleko od jakiegokolwiek marginesu społecznego. Są dobrze dopracowani, bo każdy z nich ma swoją własną rozbudowaną historię. Plącze się ona między postaciami a ich relacje pokazują jak można zbudować tzw. "złoli", którzy są jednocześnie tak lojalni, wierni, odważni, no achhh 😀
3) Akcja - tu nie da się nudzić. Każde wydarzenie goni kolejne. Nawet jak mamy z pozoru sekundę wytchnienia i tak dostaniemy jakiś smaczek.
Dodatkowo odnajdziemy tu dużą dawkę przygody i humoru 😀
💰
Ta recenzja to jeden wielki haos. Ale nie jestem w stanie wyrazić ile przyjemności dała mi ta książka. Jeżeli ktoś z Was tak jak ja schował się pod jakimś kamieniem i jeszcze tego nie czytał to rzućcie wszystko i czytajcie! 《moje...
💰
Wiecie co... po tej lekturze mam ochotę powiedzieć tylko " o mamo ... jakie to było dobre 🙈 Za trylogią Grisza stało pompatyczne zachowanie i ociekająca infantylność. Co nie było złe. Szóstka jest absolutnym przeciwieństwem. I mogę śmiało stwierdzić, że jest o niebo lepsza niż wcześniejsza trylogia. Ta książka bazuje na 3 aspektach:
1) Genialnie zbudowany świat. Od polityki po geografie czy nawet architekturę.
2) Bohaterowie - boscy. Autorka ich kreacją sprawia, że uwielbiam osoby nie będące daleko od jakiegokolwiek marginesu społecznego. Są dobrze dopracowani, bo każdy z nich ma swoją własną rozbudowaną historię. Plącze się ona między postaciami a ich relacje pokazują jak można zbudować tzw. "złoli", którzy są jednocześnie tak lojalni, wierni, odważni, no achhh 😀
3) Akcja - tu nie da się nudzić. Każde wydarzenie goni kolejne. Nawet jak mamy z pozoru sekundę wytchnienia i tak dostaniemy jakiś smaczek.
Dodatkowo odnajdziemy tu dużą dawkę przygody i humoru 😀
💰
Ta recenzja to jeden wielki haos. Ale nie jestem w stanie wyrazić ile przyjemności dała mi ta książka. Jeżeli ktoś z Was tak jak ja schował się pod jakimś kamieniem i jeszcze tego nie czytał to rzućcie wszystko i czytajcie! 《moje...
|
link
|
@Regalia92
2023-09-23
Przeczytane
Poprawki do książki
Posiadam
A więc - uratować naukowca, wkraść się do Twierdzy rodem z Alcatraz, przeżyć!, i wrócić po miliony miliardów... Niewykonalne? Ta ekipa was zadziwi.
Nieczęsto mam do czynienia z książka dobrą, bardzo dobrą, a jeszcze rzadziej z idealną, a ta jest w każdym calu idealna. Pewnie to zasługa przemyślanej fabuły, która o wiele więcej ukrywa, niż pokazuje. Czy byłabym w takim samym osłupieniu wiedząc, jak FAKTYCZNIE uciekną? Nie. Czy cieszyłabym się tak samo wiedząc, KTO KOGO POKOCHA? Nie. Czy jest sens ukrycia kilu faktów przed czytelnikiem, żeby później je odkryć, kiedy już plan A,B,C i awaryjny nie wypali, i prawdopodobnie Kaz i reszta utknie we Więzieniu? Jest jak najbardziej! Czytając czułam lekką podobiznę do Sagi Martina - Gra o tron wersja młodzieżowa? Nie, nie. Nie ma tutaj takiej eskalacji przemocy i seksu. Po prostu wszystko ma swój cel, niejasne przebitki przeszłości bohaterów nie są po to, by po prostu poznać ich historię, a potem niech czytelnik wróci do wspinaczki Inej. Po coś jednak jest wspomnienie jej lat przepieprzonych w Menażerii. Uraczyłam Kaza, Inej, Matta i Niny, ale nie przypominam sobie wspomnień Jespera - czy są one zarezerwowane na kolejną książę? Byłoby miło.
Ocena sama mówi za siebie. To niemożliwe, żeby aż tylu czytelników zmówiło się, by dać jej dychę czy dziewiątkę, nie, nie. Tę książkę warto, wierzcie mi, warto przeczytać.
Nieczęsto mam do czynienia z książka dobrą, bardzo dobrą, a jeszcze rzadziej z idealną, a ta jest w każdym calu idealna. Pewnie to zasługa przemyślanej fabuły, która o wiele więcej ukrywa, niż pokazuje. Czy byłabym w takim samym osłupieniu wiedząc, jak FAKTYCZNIE uciekną? Nie. Czy cieszyłabym się tak samo wiedząc, KTO KOGO POKOCHA? Nie. Czy jest sens ukrycia kilu faktów przed czytelnikiem, żeby później je odkryć, kiedy już plan A,B,C i awaryjny nie wypali, i prawdopodobnie Kaz i reszta utknie we Więzieniu? Jest jak najbardziej! Czytając czułam lekką podobiznę do Sagi Martina - Gra o tron wersja młodzieżowa? Nie, nie. Nie ma tutaj takiej eskalacji przemocy i seksu. Po prostu wszystko ma swój cel, niejasne przebitki przeszłości bohaterów nie są po to, by po prostu poznać ich historię, a potem niech czytelnik wróci do wspinaczki Inej. Po coś jednak jest wspomnienie jej lat przepieprzonych w Menażerii. Uraczyłam Kaza, Inej, Matta i Niny, ale nie przypominam sobie wspomnień Jespera - czy są one zarezerwowane na kolejną książę? Byłoby miło.
Ocena sama mówi za siebie. To niemożliwe, żeby aż tylu czytelników zmówiło się, by dać jej dychę czy dziewiątkę, nie, nie. Tę książkę warto, wierzcie mi, warto przeczytać.
|
link
|
Przeczytane
Książkę pokochałam od pierwszej strony. Chociaż nie, skłamałam. Pokochałam ją od pierwszej strony, na której do akcji wkroczył Kaz. Ten zabójczo przystojny bandyta skradł moje serce od pierwszej chwili i sprawił, że zapragnęłam towarzyszyć mu przez całą fabułę. I się nie zawiodłam. Dynamiczna akcja, charyzmatyczni bohaterowie, interesująca konstrukcja świata. To wszystko sprawia, że od książki wprost nie można się oderwać. Do tego dodajmy jeszcze humor, który jest wprost genialny i dostajemy lekturę doskonałą. Każdy element fabuły jest skrzętnie zaplanowany, każde wydarzenie ma znaczenie. Powieść porusza złożonością świata i bohaterów. Każdy z nich przeżył w swoim życiu naprawdę wiele traumatycznych chwil, każdemu z nich ogromnie współczułam. Czy są trochę za młodzi? Może. Ale jestem w stanie uwierzyć, że życie na ulicy każe ludziom dorastać zdecydowanie szybciej.
Z niecierpliwością czekam aż kolejny tom wpadnie w moje ręce a ja zagłębię się w mroczne uliczki Ketterdamu wraz z Kazem, Jesperem i resztą cudownej ekipy.
Z niecierpliwością czekam aż kolejny tom wpadnie w moje ręce a ja zagłębię się w mroczne uliczki Ketterdamu wraz z Kazem, Jesperem i resztą cudownej ekipy.
|
link
|
Przeczytane
YA fantasy
Ciągle słyszałam, że Wrony są dużo lepsze od trylogii. Zaczynając czytać całkowicie się na tym przekonaniu zawiodłam. Po pierwszym rozdziale, z perspektywy niejakiego Joosta odłożyłam książkę na kilka dni, ponieważ w żadnym calu nie wydała mi się porywająca. Kiedy do niej wróciłam, a rozdziały zaczęły przedstawiać Inej, Kaza i resztę, zdecydowanie nie mogłam się oderwać. Książka wciąga całkowicie, akcja jest w dobrym tempie, chociaż wymaga chociaż minimalnego skupienia. Co ciekawe, chociaż każdy z bohaterów popełniał zbrodnie, albo wręcz żyje z bycia kanciarzem, są w nich cechy, których nie sposób nie pokochać.
|
link
|
Przeczytane
2020
Już dawno nie czytałam tak dobrej fantastyki. I co z tego, że to ewidentnie książka dla młodzieży? Dochodzę do wniosku, że pisarze piszący dla młodszych czytelników starają się bardziej 😉. Świat wykreowany w tej książce zgadza się w każdym punkcie. I w każdym punkcie jest dopracowany. Świetni są bohaterowie ( uwielbiam Jaspera. Kto jeszcze?), precyzyjnie skonstruowany jest świat, w którym działają, pięknie opisane są ich losy przed spotkaniem. I narracja tak płynna, że wsiąkłam od pierwszej do ostatniej strony. Mam drugi tom sagi i boję się zacząć, żeby mi się ten piękny obraz nie zakłócił. A co tam... Kto nie ryzykuje szampana nie pije 😁.
|
link
|
Przeczytane
Sześcioro wyrzutków. Jeden niewykonalny skok.
Kaz Brekker, bystry przestępca, otrzymuje ofertę nie do odrzucenia - góra pieniędzy za uwolnienie zakładnika z twierdzy, do której nie można się włamać.
To było fajne. Absolutnie nie ma co oczekiwać wybitnego dzieła, ale to było lekkie, przyjemne i bardzo wciągające. Jeśli o mnie chodzi, to była to idealna lektura jako przerywnik między trudniejszymi tytułami. Ja się po prostu dobrze przy tym bawiłam. Z całą szóstką chętnie wyruszę na jeszcze jedną przygodę.
Nie mogę nie wspomnieć o przepięknym wydaniu - te czarne brzegi robią robotę 😊
Nie ma co się rozpisywać - czytajcie i bawcie się dobrze 😊
|
link
|
@zuzannasuska16
2022-04-21
7
/10
Przeczytane
przeczytana fantastyka
Moim ulubionym aspektem tej książki są niezwykle wykreowani bohaterowie, którzy zasadniczo się różnią, a jednak znakomicie do siebie pasują. Oprócz tego, że łączy ich wspólny cel, to jako ludzie a także współpracownicy w niebywale niebezpiecznym skoku na terytorium wroga, świetnie siebie dopełniają, przez co lektura jest ciekawa i zróżnicowana (m.in. przez postrzeganie świata z oczu innego bohatera w każdym rozdziale).
|
link
|
Przeczytane
👉2021
Nie przebrnęłam👎
Doczytałam do połowy.
W połowie stwierdziłam, że zupełnie nie zaprzyjaźniłam się z bohaterami, nie wczułam się w klimat i nie interesowało mnie specjalnie czy im się uda, czy nie. Resztę raczej przekartkowałam niż czytałam.
W połowie stwierdziłam, że zupełnie nie zaprzyjaźniłam się z bohaterami, nie wczułam się w klimat i nie interesowało mnie specjalnie czy im się uda, czy nie. Resztę raczej przekartkowałam niż czytałam.
|
link
|
@Jesper.Fahey
2022-01-30
10
/10
Przeczytane
Zakochałam się w tej książce od pierwszej strony.
|
link
|
Zaloguj się aby zobaczyć więcej
Cytaty z książki
“Żadnych żałobników. Żadnych pogrzebów.”
/9588f3c9e67f65d4e0b15d89c791f3b6/n/leigh-bardugo "Leigh Bardugo")
“- To niezgodne z naturą, żeby kobiety walczyły.
- To niezgodne z naturą, żeby człowiek był równie głupi, jak wysoki, a jednak proszę, stoisz tutaj.”
“Ja handluję informacją, Geels, a rzeczy, których ludzie się dopuszczają, kiedy myślą, że nikt nie patrzy... Wstyd ma większą wartość niż jakikolwiek pieniądz.”
“Zobowiązałem się cię chronić. Tylko śmierć powstrzyma mnie od wypełnienia tej przysięgi.”
“Każdy z nas jest dla kogoś potworem.”
Pozostałe książki z cyklu
/95fe9759efdfd0512b06959027870b8b/n/krolestwo-kanciarzy)
Królestwo kanciarzy
Leigh Bardugo
8.8/10
Kaz Brekker i jego ekipa dopiero co przeprowadzili skok przekraczający najśmielsze wyobrażenia. Zami...
