Opinia na temat książki Sinful

ZA
@zapiski.mola · 2024-11-07 07:04:32
"Sinful" Lena M. Bielska

5/5 ⭐️

"- Cieszę się, że dobrze się przy mnie czujesz.
Uśmiecham się i gładzę go po policzku, spoglądając w jego piękne, błyszczące pożądaniem i czułością oczy.
- A ja się cieszę, że cię poznałam.
Postawie Nath wino za to, że skręciła wtedy nogę. Należy jej się."

Studentka, miliarder i Nowy Jork, a do tego wszystkiego mój ukochany age gap?

To się nie mogło nie udać 😈

Naomi Ingram (ja przez całą książkę czytałam jej nazwisko jako "instagram", nie wiem czemu 😂) ma dwadzieścia jeden lat, zaś Victor.. Czterdzieści pięć 😈

Zastanawiam się czasem, czy moje uwielbienie do starszych facetów nie nadaje się aby do leczenia 😂

Historia zaczyna się właściwie jak wiele innych - Naomi zastępuje koleżankę w pracy i towarzyszy Victorowi podczas imprezy. Ten jest nią mocno zaintrygowany, a spotkanie nie kończy się na jednym. Za to tutaj kończą się podobieństwa do innych takich historii, a ja ani razu nie poczułam, jakbym czytała jakiegoś odgrzewanego sto razy na tym samym oleju kotleta.

No i fakt, że Naomi jest córką mężczyzny.. którego nienawidzi Victor 😈

Sam Victor nie wzbudził od razu mojej sympatii. To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ale jak już zaskoczyło..

Klękajcie narody 🥵🔥

Ten facet to chodzący ogień, a ja bardzo chce się poparzyć 😈

Naomi z kolei polubiłam od razu. Mocno stąpająca po ziemi, nie ma budyniu zamiast mózgu, a to cenię sobie chyba w bohaterach najbardziej.

Nie polubiłam za to tatusia Naomi i na samo wspomnienie o nim aż mnie telepie. Typ jest książkowym przykładem narcyza, aż mnie ręka rwała, żeby mu przydzwonić czymś ciężkim..

"- Czy coś się stało?! - prycham i macham teczką w powietrzu. - Nie no, nic się nie stało, zostałam tylko sprzedana jak byle dz&wka i nie dostanę nawet pieprzonej zapłaty, bo dla ojca jestem tyle warta, co zmienione z powierzchni ziemi spółki, o których nikt już nawet nie pamięta!"

Ta książka wręcz ocieka erotyką, ale co ważniejsze.. nie ma w sobie ani grama cringu.

Co ciekawe, jest to trochę romans biurowy? Tak, podpięła bym tę książkę pod romans biurowy, a ja generalnie nie przepadam za tym gatunkiem 😂

Jednak tutaj?

Tutaj totalnie się zakochałam 🖤

I co z tego, że liczy sobie 500 stron, skoro mi nadal mało? Potrzebuje więcej Victora i Naomi 🥺

Nie jest nachalnie, a raczej subtelnie i ze smakiem.

Nie jest nudno i przewidywalnie, wręcz przeciwnie.

I nie wiem co mogę jeszcze napisać, żebyście w tej chwili biegli do księgarni po "Sinful" 😂

Nie było to moje pierwsze spotkanie z piórem Leny i tylko utwierdziłam się w tym, że jej książki są więcej niż dobre.

Lena totalnie kupiła mnie tą historią i jestem pewna, że wielu z was również się w niej zakocha 🖤

"- Zostaniesz do rana? - szepcze, trącając czubkiem nosa o mój. - Chciałabym, żebyś został - dodaje i całuje mnie delikatnie w usta. - Proszę.
- Zostanę - odpowiadam po krótkim namyśle.
Gdybym odmówił, nie tylko ona czułaby się z tym źle, ale ja również."

Współpraca reklamowa z @wydawnictwoale
Ocena:
Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Sinful
Sinful
Lena M. Bielska
9.3/10

On nie wie, z kim ma do czynienia. Ona musi ukrywać prawdę. Naomi Ingram w ramach przysługi zastępuje swoją przyjaciółkę jako escort girl nowojorskiego inwestora. Umowa zakłada dotrzymanie mu towarz...

Komentarze

Pozostałe opinie

"Sinful" Lena M. Bielska 10/10 Victor Sanford - 45letni bezduszny rekin biznesu, poważny, zdystansowany, tak właśnie o nim mówią w świecie interesów. Jednak Victor ma też drugie oblicze, którego nie...

NA
@natalia_fabisiak

💢💢 RECENZJA 💢💢 Lena M. Bielska "Sinful" Naomi to młoda, ambitna i niedoceniana przez rodzinę dziewczyna, której zawsze narzucano co ma robić. Gdy pewnego dnia zgadza się zastąpić przyjaciółkę jako ...

© 2007 - 2024 nakanapie.pl