Dziewiętnastowieczny Londyn, narodziny Scotland Yardu i tajemnicza zbrodnia. Terror Kuby Rozpruwacza wreszcie się skończył, ale tak naprawdę to dopiero początek... 1889, Londyn. Wiktoriańska stolica jest szambem przestępstw, a Scotland Yard ma tylko dwunastu detektywów, znanych jako "Murder Squad". Każdego miesiąca przeprowadzają tysiące spaw. Po dramatycznym niepowodzeniu Miejskiej Policji w ujęciu Kuby Rozpruwacza, funkcjonariusze z wydziału zabójstw cierpią z powodu społecznej pogardy. Zawiedli swoich obywateli. Nikt jednak nie przewidział, że dramatyczne wydarzenia powrócą, a ręka bezwzględnego zbrodniarza dosięgnie także ich. Śmierć ponosi jeden z dwunastki wspaniałych: w porcie Euston Square zostaje znaleziony zasłużony inspektor Scotland Yardu - skrępowany i okaleczony na kominie parowca. Wniosek nasuwa się od razu: to nie tylko brutalne i kuriozalne morderstwo, ale z całą pewnością, pierwsze z dwunastu... Walter Day, nowy rekrut "Murder Squad", zostaje przydzielony do sprawy zamordowanego oficera śledczego. W Bernardzie Kingsley`u, pierwszym patologu sądowym, inspektorze Blackerze, dobrym koledze po fachu oraz posterunkowym Hammersmith-cie, niezwykle oddanemu swojej pracy, znajdzie silnego sojusznika. Razem tropią zabójcę, który najwyraźniej nie skończył podstęnej gry z wydziałem zabójstw... Pasjonująca fabuła, ze stylową szczegółowością i rzeczywistymi postaciami historycznymi promuje deprawację wiktoriańskiego Londynu. Nadejście szeroko pojętej kryminologii w dotychczasowe metody śledcze, wprowadzenie świeżości charkternych postaci to elementy, które z pewnością spodobają się fanom "Sherlockian" i "Psychiatry".