Rewolucyjny geniusz roślin

Zacznę od tego, że ta książka jest pięknie wydana! Jest w twardej oprawie, szyta, a w środku mamy tonę ślicznych zdjęć i ilustracji. Wszystko oczywiście w kolorze, przez co czyta się ją jeszcze lepiej i przyjemniej. ☺️
Każdy z nas wie, że rośliny są ważne, ale czy zastanawialiście się jak bardzo? Jak duży wpływ mają one na nas i na otaczający nas świat. Ta książka odpowie Wam na te pytania. Wyobrażacie sobie, że w samym 2015 roku odkryto aż 2034 nowe rośliny? I to wcale nie małe...
Książka podzielona jest na 9 rozdziałów. Jak wiadomo niektóre dla nas bardziej, inne mniej ciekawe. W każdym z nich znalazłam jednak
interesujące informacje i każdy nauczył mnie czegoś nowego! Wszystko napisane bardzo przystępnym językiem i bardzo dobrze wytłumaczone.
Co ciekawszego? Wiecie, że rośliny potrafią naśladować? Można powiedzieć, że są jak kameleony. Kiedyś na przykład żyto było tak
naprawdę chwastem, ale ewoluowało, bo próbowało upodobnić się do pszenicy. I, że w Norwegii istnieje bank wszystkich nasion? Oczywiście powstał on dla ochrony dziedzictwa. I pszczoły potrafią tańczyć, bo książka tylko do roślin się nie ogranicza! Ach i dowiedziałam się kim są ... kapsaicyniści! A żeby nie zdradzać Wam wszystkiego powiem tylko, że dowiedziałam się czegoś ciekawego o... szyszkach i nawet dzisiaj sprawdziłam to będąc w lesie! Co takiego? Dowiecie się jak sięgniecie po ta pozycją. Książka to również świetny pomysł na prezent dla bliskiej nam osoby!

Zwyczajna książka o świecie roślin , a jednak odkrywa przed nami niezwykle magiczne fakty i otwiera oczy na to co najbliżej nas. Polecam każdemu!