?Rasa mystica? to efekt moich podróży do Indii i świadectwo fascynacji tym krajem.
Próba opisania ? wzorem mistrzów: Kapuścińskiego, Bubera i Levinasa ? innej kultury i człowieka, który w istocie jest taki sam, jak ty i ja. Tylu już było wędrowców zauroczonych Indiami, odurzonych hipnotycznie oddziałującym, niewiarygodnym światem. Nawet na mnie, doświadczonym wszak podróżniku, żadne z poznanych miejsc nie wywarło tak piorunującego wrażenia. Indie mnie wciągnęły, omotały, naznaczyły. Tam spotkałem Innego, zbliżyłem się do niego, dotknąłem go lekko i nieśmiało. Wiem dobrze: wielu z tych, którzy o Indiach piszą i mówią, myli się. Ja też się mylę, bo żaden opis nie odda tej pulsującej, mistycznej, prastarej hinduskiej rzeczywistości, tamtego ?tu i teraz w Indiach?.
Próba opisania ? wzorem mistrzów: Kapuścińskiego, Bubera i Levinasa ? innej kultury i człowieka, który w istocie jest taki sam, jak ty i ja. Tylu już było wędrowców zauroczonych Indiami, odurzonych hipnotycznie oddziałującym, niewiarygodnym światem. Nawet na mnie, doświadczonym wszak podróżniku, żadne z poznanych miejsc nie wywarło tak piorunującego wrażenia. Indie mnie wciągnęły, omotały, naznaczyły. Tam spotkałem Innego, zbliżyłem się do niego, dotknąłem go lekko i nieśmiało. Wiem dobrze: wielu z tych, którzy o Indiach piszą i mówią, myli się. Ja też się mylę, bo żaden opis nie odda tej pulsującej, mistycznej, prastarej hinduskiej rzeczywistości, tamtego ?tu i teraz w Indiach?.