Opinia na temat książki Punkty zapalne

Inspektor Redfern rozwiązuje sprawę brutalnego morderstwa syryjskiego małżeństwa, a równolegle zajmuje się zaginięciem małej Izy Wolańskiej - córki polskich imigrantów. Czy pozornie odrębne zdarzenia coś łączy?

Druga część cyklu z Dawidem Redfernem jest jeszcze lepsza od poprzedniej, mimo że porusza newralgiczną dla mnie tematykę. Nie przepadam za tematyką dotyczącą przemocy wobec dzieci, jednak Autorce udało się ująć te wątki z delikatnością i wyczuciem, oszczędzając czytelnikowi niepotrzebnego okrucieństwa. Najsmutniejsze akordy tej historii wybrzmiały pod koniec, pobudzając naszą empatię i wrażliwość, a jednocześnie dając dowód na to, że nadzieja umiera ostatnia.

Świetnie skonstruowana opowieść o ciemnej stronie ludzkiej natury, wpleciona w społeczno-obyczajowe tło niewielkiego Woking.

Przyznam się, że po cyklu Anny Rozenberg mit Anglii mlekiem i miodem płynącej upada w moich oczach, szczególnie w odniesieniu do polityki socjalnej wobec seniorów...

Uwielbiam Bohdana Siwiaszczyka. On i Bandit, to przepocieszny duet :)))