Opinia na temat książki Przebudzenie

Hej

Lubisz współczesne historie nawiązujące do mitologii greckiej? Ja na zbyt wiele takich nie trafiłam, ale że lubię mrok w stulu Jacka Ketchuma po "Przebudzenie" wydane przez @skarpawarszawska sięgnęłam bez zastanowienia.

Dwóch znajomych spędza beztroskie wakacje w greckim miasteczku, poznają dziewczyny i cieszą się pogodą i urokami życia. Zwłaszcza nowa znajoma Roberta, Lelia jest niesamowicie urokliwa. Piękna, emanująca seksapilem, przyciąga kochanka niczym magnes. Jednak szybko okazuje się, że kobieta ma paskudny charakter i jest chorobliwie zaborcza. Robert wraz ze swoim przyjacielem i jego towarzyszką postanawiają zmienić miejscowość by uniknąć jej towarzystwa. W międzyczasie dołącza do nich Chase, niby przypadkowo poznany kompan, jednak w tej historii nic nie dzieje się przez przypadek, tylko nasi bohaterowie jeszcze o tym nie wiedzą. Tak samo jak o złaknionym krwi bóstwie i hordzie zombie depczących im po piętach.

Mam mieszane odczucia co do tej książki. Niby jest mrocznie i krwiście, jak lubię. W sposób przemyślany wykorzystywane są lęki ofiar, a jednak barkuje mi w tym wszystkim jakiejś głębi. Trup ściele się gęsto, giną zwłoki, ale policja nie działa prężnie i jakoś mało kto się tym przejmuje. Wszystko dzieje się łatwo i szybko, od nawiązywania kontaktów i teorzenia głębokich więzi po gwałty i przemoc. Duży plus za wyraźne ostrzeżenie na okładce, że to książka dla dorosłych- tu erotyka (chociaż bez nadmiernych szczegółów) przeplata się z przemocą i osoby młodsze ani bardziej wrażliwe nie powinny po nią sięgać.

Myślę, że to książka, którą mogę polecić osobom, lubiącum odprężyć się nad krwistą, ale niewymagającą lekturą