?Nazwisko Seweryna Pollaka kojarzy się nam najczęściej z poezją rosyjską. Ceniony był zawsze jako jej znawca, świetny tłumacz, autor esejów i redaktor antologii. A przecież znany jest również jako liryk, autor wierszy, które ogłaszał w latach powojennych w pismach literackich i w tomikach, wydawanych co prawda z rzadka, ale regularnie (...)
Ten głos liryczny, zawsze skromny, rozbrzmiewający jakby na uboczu, nie próbując konkurować z wielkimi indywidualnościami epoki międzywojennej, odznaczał się cechą decydująca o przetrwaniu artysty, jaką jest tożsamość, sztuka zachowania własnej indywidualności (..)
Cytowane tu wiersze z różnych lat mówią, niejedno o samym Sewerynie Pollaku, poecie i człowieku. Wiersze zebrane w tym zbiorze w porządku chronologicznym tom po tomie ukazują stałe rozszerzanie się tematyki, zmierzając od pierwszych, nieco sztywnych prób, ku swobodnej, rozwiniętej frazie, a tematyka liryczna ustępuje stopniowo miejsca rozważaniom nad jakością istnienia, wiarą i eschatologią. Rośnie odwaga poetycka, wyobraźnia nabiera lotu, ciężar gatunkowy wierszy rośnie.
Rosnący kunszt tych wierszy i ich rosnąca waga nie mogą być niedostrzeżone przez czytelnika i przynoszą mu wiele satysfakcji, a dołączone do tomu przekłady wierszy Annieńskiego, Mikołaja Gumilowa i Sergiusza Kłyczkowa stanowią niejako zaproszenie do wejścia w drugi krąg świata Seweryna Pollaka, w krąg tłumaczonej przez niego poezji rosyjskiej?
Julia Hartwig
Ten głos liryczny, zawsze skromny, rozbrzmiewający jakby na uboczu, nie próbując konkurować z wielkimi indywidualnościami epoki międzywojennej, odznaczał się cechą decydująca o przetrwaniu artysty, jaką jest tożsamość, sztuka zachowania własnej indywidualności (..)
Cytowane tu wiersze z różnych lat mówią, niejedno o samym Sewerynie Pollaku, poecie i człowieku. Wiersze zebrane w tym zbiorze w porządku chronologicznym tom po tomie ukazują stałe rozszerzanie się tematyki, zmierzając od pierwszych, nieco sztywnych prób, ku swobodnej, rozwiniętej frazie, a tematyka liryczna ustępuje stopniowo miejsca rozważaniom nad jakością istnienia, wiarą i eschatologią. Rośnie odwaga poetycka, wyobraźnia nabiera lotu, ciężar gatunkowy wierszy rośnie.
Rosnący kunszt tych wierszy i ich rosnąca waga nie mogą być niedostrzeżone przez czytelnika i przynoszą mu wiele satysfakcji, a dołączone do tomu przekłady wierszy Annieńskiego, Mikołaja Gumilowa i Sergiusza Kłyczkowa stanowią niejako zaproszenie do wejścia w drugi krąg świata Seweryna Pollaka, w krąg tłumaczonej przez niego poezji rosyjskiej?
Julia Hartwig