"Zawsze wyobrażałam sobie, że ktoś kiedyś mi się oświadczy. Wnajśmielszych marzeniach widziałam nawet kilku zakochanych do obłędu facetów, którzy wróżnych momentach mojego życia błagali na kolanach, żebym spędziła znimi całą wieczność. Oczywiście, większości odmawiałam, uprzejmie izsympatią.
Nie spodziewałam się, że to ja będę musiała się oświadczyć, ale trudne chwile wymagają trudnych decyzji."
************
Lekka, zabawna i totalnie urocza, to jedna z tych historii, które roztapiają serducha czytelników.
Wyjście za mąż w wieku siedemnastu lat, z całą pewnością nie jest dobrym posunięciem. Jednak dla Jimeny, która niespodziewanie dowiaduje się, że przebywa w Ameryce nielegalnie, wydaje się jedynym i idealnym rozwiązaniem. Przede wszystkim trzeba znaleźć odpowiedniego kandydata, skoro Vitaly, przyjaciel z sąsiedztwa, odrzucił oświadczyny.
Naprawdę trudno nie zakochać się w tej książce. W szalonej, impulsywnej i zdeterminowanej Jimenie i w jej całkowitym przeciwieństwie czyli poważnym Vitalim. Fabuła jest prosta i nieskomplikowana, skupiona głównie na bohaterach i chociaż porusza temat nielegalnych imigrantów, robi to bardzo subtenie. Zakończenie, natomiast, nie jest tak oczywiste, jakbyśmy mogli się spodziewać, zostawia bowiem, pewną furtkę...
Rozrywka w najlepszym wydaniu, wprost idealna na poprawę nastroju.