Z prozą Ketchuma miałam już styczność, ale nawet owa styczność nie jest w stanie przygotować czytelnika na wybujałą fantazję autora. Bo w „Potomstwie” makabryczność i brutalizm nabiera całkowicie nowego znaczenia. Senne miasteczko Dead River. Tutaj jedenaście lat temu mieszkańcy musieli stawić czoło przerażającym wydarzeniom, które swoje piętno zo... Recenzja książki Potomstwo