"Posiew Hiroszimy" Edity Morris spotka się na pewno z równie gorącym przyjęciem Czytelnika, jak część pierwsza tej powieści, "Kwiaty Hiroszimy". Przeraźliwy błysk i łoskot "pikadonu", który 6 sierpnia 1945 r. poraził Hiroszimę, kładzie się złowrogim brzemieniem na losy bohaterów: pełnej uroku Ohatsu, jej męża Hiroo, starszej siostry Yuki i młodego amerykańskiego naukowca, Sama. W pozornie pogodną, codzienną ludzką egzystencję wplatają się upiory pamięci.
"To wciąż trwa i trwa, złotko, nieprawdaż? - z tą Hiroszimą. Wciąż trwa i trwa. Mój Boże, obawiam się, że nikt z nas nie zobaczy końca".