Oto mamy zapowiadające mocne wrażenia elementy fabuły: stare zamczysko, grono wypoczywających inteligentów, dobrze komponującego się z inteligentami detektywa, zadurzoną w nim piękną dziewczynę, tajne skrytki, morderstwo, a to wszystko jeszcze w rosnącej atmosferze grozy (burza, brak światła, odcięcie od świata). Klasyczna „wyspa bezludna”, a na niej gra dwóch intelektów – pojedynek detektywa z bezwzględnym, przebiegłym przestępcą, czyli to, co każdy miłośnik kryminałów lubi najbardziej. „Polowanie na szczupaka” Jacka Joachima (pod tym pseudonimem kryje się Zbigniew Kubikowski, nie żyjący już prozaik i krytyk literacki) gromadzi wszelkie atuty dobrej powieści kryminalnej, należy dodać powieści milicyjnej.