RECENZJA PRZEDPREMIEROWA
Hanka Lubochowska spełnia się jako policjantka, ale że w jej słowniku nie istnieje coś takiego jak nuda, stabilizacja i rodzina, czyli mąż i dzieci, to wpada na pomysł, by pójść na studia.
Co prawda musi jeszcze uzyskać zgodę przełożonego, ale nie ma z tym problemu. Problemy pojawiają się za to na uczelni, bowiem Hanka jako jedna z zaledwie kilku kobiet pracujących w policji, jest sławna, a co za tym idzie, również rozpoznawalna. Ona jednak chciałaby być traktowana jak każda inna studentka, trzeba więc opracować odpowiednią strategię.
Początkowo wszystko idzie zgodnie z planem, ale nic nie trwa wiecznie, bowiem prowadzone właśnie śledztwo nie należy do najłatwiejszych.
Jak by tego było mało Hanka zostaje rozpoznana, i na dodatek poproszono ją o pomoc, a że ona nie za bardzo umie odmawiać, to… dokłada sobie obowiązków.
Nieoczekiwanie ta prywatna prośba ma wpływ na śledztwo, które… przez pojawienie się nowych wątków komplikuje się jeszcze bardziej.
Jednak Hanka ma kilka asów w rękawie…
Czego dotyczyło śledztwo?
Czy Hanka właściwie połączy wszystkie wiadomości?
Jak długo Hanka utrzyma swą prawdziwą tożsamość i zawód w tajemnicy?
Czy prośba kolegi ze studiów bardziej pomoże, czy raczej zaszkodzi w śledztwie?
Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie właśnie w tej książce.
Nigdy nie mogłam zrozumieć, dlaczego jedne zawod...