W całym podzielonym królestwie nie ma dziwniejszej wyspy niż Sfero-lin. Tropikalna dżungla rojąca się od dzikich bestii... Milczące klasztorne mury skrywające wiele sekretów... Niebosiężny górski szczyt tonący we mgle... Ta wyspa pełna jest niespodzianek i... śmiertelnych pułapek. I to właśnie tam, na pokrytych śniegiem zdradliwych zboczach, Drepcik, Esmeralda i Czarek mają szukać czwartej z sześciu zagubionych koron pradawnych borsuczych mędrców. Towarzyszy im Izmael Błędny, sympatyczny, lecz zupełnie pomylony zając, który ma prawdziwy talent do wpadania w tarapaty. Legendy mówią, że kiedyś, dawno, dawno temu, był jeden świat cały, jak piłka pływająca w przestrzeni, i że rządził wtedy mądry władca. Legendy mówią też, że władca pomylił się i spowodował wielki wybuch - tak wielki, że cały świat rozbił się na tysiące kawałków - wysp dryfujacych na niebie. Władca zdał sobie sprawę, jak straszny błąd popełnił i w kilka minut, jakie pozostały do zniszczenia świata, udało mu się umieścić sześć magicznych koron na sześciu statkach i wysłać je tak daleko od eksplozji, jak to możliwe, z nadzieją, że pewnego dnia ktoś zbierze wszystkie korony i zjednoczy rozbity świat. Czy uda się to dwójce bohaterów, z którymi podążają źli piraci.