„Czasami, kiedy jest źle, musisz robić rzeczy, których nie zrobiłabyś nigdy, gdyby wszystko szło dobrze.”
•
Nie jest już tajemnicą, że do książek Stephena Kinga mnie ciągnie, ale nigdy żadną z książek się nie zachwycałam. Autor, który wydał tak wiele książek zapewne ma lepsze i gorsze pozycje. Może wybierałam nieodpowiednie tytuły. Kiedyś usłyszałam „Kinga można kochać, albo nienawidzić” i chyba coś w tym jest.
•
Po Podpalaczkę sięgnęłam ze względu na zbliżającą się premierę jej ekranizacji. Zwiastun filmu mocno mnie zaciekawił.
•
O czym jest ta książka?
Mała Charlie jest obdarzona zdolnością pirokinezy i jest ogromnie niebezpieczna. Wszystko za sprawą tego, że jej rodzice wiele lat temu dobrowolnie poddali się tajnemu eksperymentowi, co skutkowało pojawieniem się u nich pewnych niezwykłych talentów.
Rodzina jest pod stałą obserwacją, ale najbardziej interesuje ich dziewczynka. Gdy pewnego dnia agenci Sklepiku mordują matkę Charlie, jej tata decyduje się na ucieczkę.
Tak oto zaczyna się wielki pościg i walka o przetrwanie.
„Jak można wytłumaczyć siedmioletniej dziewczynce, że tatuś imamusia potrzebowali kiedyś dwustu dolarów, aludzie, zktórymi rozmawiali, powiedzieli, że wszystko jest wporządku, ikłamali?”
•
Pierwsza połowa bardzo mi się podobała. Pokazywała bezgraniczną ojcowską miłość i wyjątkową relację obojga bohaterów. Charlie jest niezwykle mądra, ma wysoko rozwiniętą inteligencję, ale jest również małym, przestraszonym dzieckiem. Czasami nie potrafi odróżnić dobra od zła.
„–Szkoda, że nie wpadłam pod samochód! – krzyknęła dziewczynka głosem jasnym izłym, pełnym takiej nienawiści do siebie, że Andy poczuł ból wsercu.”
To właśnie ta relacja córki i ojca jest największym atutem tej książki. To, jak wzajemnie o siebie dbają. Niestety ta książka jest nierówna. Mamy bardzo dobre momenty, ale i pojawiają się również typowo kingowskie sek•ualne wstawki, które jak zawsze mnie odrzucają. Ale na szczęście „Podpalaczka” nie jest książką długą, więc nie mamy rozwleczonych opisów, jak to nagminnie robi King.