Z czym kojarzy Wam się Australia? Wiele osób pomyśli automatycznie o kangurach i „misiach” koala. Najmniejszy kontynent przywodzi na myśl głównie piękne krajobrazy, przyrodę, plaże, przestrzeń. Słyszę 'Australia' i zaraz mam przed oczami budynek Opery w Sydney, a po chwili przypominam sobie o częstych w tej stronie świata pożarach.
Nasza wiedza na temat tego miejsca nie jest zbyt imponująca, a jeśli chodzi o historię Australii, z pewnością wiele jeszcze mamy do nadrobienia. Kontynent zamieszkany do lat 80. XVIII w. przez Aborygenów, nie budził początkowo zainteresowania państw europejskich.
Początki zasiedlenia przez ludność białą datuje się na rok 1788, kiedy to rząd brytyjski zaczął wykorzystywać Australię jako miejsce zsyłki skazańców.
Z pomocą w rozwikłaniu i zrozumieniu przemian społeczno-kulturowych tego kraju, przychodzi nam lektura "Plonu" Tary June Winch. Autorka opowiada w niej historię swojego ludu, mierzy się z barbarzyństwem i krzywdami, jakich zaznali jej należący do rdzennych Australijczyków przodkowie.
Powieść ma dosyć oryginalną formę, jest bardzo intymna, a zarazem niezwykle uniwersalna.
Dwudziestokilkuletnia August wraca po latach z Wielkiej Brytanii do Australii na pogrzeb dziadka. W swojej narracji dziewczyna odkrywa zapomniane rodzinne historie, przemilczenia, tajemnice. Sięga do korzeni, kipiących od tradycji, przykrytych gęstym kurzem...