Opinia na temat książki Piekło

"Kiedy za­prze­dasz duszę dia­błu, zo­sta­nie już u niego po wsze czasy."

Komisarz Olga Balicka przeżywa osobisty koszmar i na własnej skórze odczuwa, jak dramatyczne emocje towarzyszą rodzicom w obliczu zagrożenia życia ich dziecka. Wracając do pracy, angażuje się w sprawę zabójstwa dziennikarza śledczego, a okoliczności zbrodni wskazują, że mogła to być egzekucja. W trakcie śledztwa pojawia się również druga sprawa, w której kluczowe wydają się kwestie polityczne. Liczba pytań rośnie, a odpowiedzi wydają się być głęboko ukryte.

Tytułowe piekło ma tutaj charakter wielowymiarowy. W obliczu cierpienia dziecka rodzic jest gotów na wszystko, by mu pomóc. Działa instynktownie, bez kalkulacji, analiz, nie zważając na koszty. Jednak ta cena również ma swoje konsekwencje. Autorka w niezwykle realistyczny i poruszający sposób ukazuje dramatyczną walkę o zdrowie dziecka. Tłumioną rozpacz, bezradność oraz wykończenie, które skrywane są pod maską wspierającego uśmiechu. Tak bliskie mi emocje. Jednocześnie rozwija się wątek kryminalny, oparty na dwóch toczących się sprawach. To co na pierwszy rzut oka wydaje się proste, nabiera przerażającego wydźwięku w miarę rozwoju wydarzeń na miejscowym oddziale pediatrycznym. Dzieje się wiele zarówno w sferze obyczajowej, jak i kryminalnej. Liczne wątki nie przytłaczają, lecz skłaniają do większego skupienia. Śledzimy nie tylko skomplikowane śledztwo i życiowe dramaty, ale także osobiste problemy śledczych. Dlatego też warto wcześniej sięgnąć po wcześniejsze tomy, aby lepiej zrozumieć ich wzajemne relacje.