Pech czy przeznaczenie? Jak można inaczej określić sytuację w jakiej znaleźli się Alexander i Amelia? Dzień wcześniej zwolnił ją z pracy, a teraz ma udawać przed jego babką, że jest w nim zakochana? Jakim cudem, dziewczyna, którą wyrzucił ze swojego biura dzień wcześniej, jest panną do towarzystwa przysłaną przez agencję? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie czytając "Piekielną Intrygę".
Alexander ma wszystko. Pieniądze, dom, kobiety... do pełni samozadowolenia brakuje mu przepisania udziałów, które są w rękach jego babki. Wymyśla, jak mu się zdaje, chytry plan, aby przekonać nestorkę rodu do dokonania odpowiedniego zapisu u prawników. W realizacji tego planu ma mu pomóc panna do towarzystwa wynajęta przez asystenta. Nie spodziewa się zobaczyć swojej byłej pracownicy, która dzień wcześniej zwolnił. Co ciekawe, dziewczyna ma pazurki i nie boi się ich używać. Realizacja planu wymaga poświęcenia, a Alexander jest zmotywowany, aby doprowadzić go do końca.
"Piekielna Intryga" to ciekawie zaplanowana książka. W pewnym stopniu podobna jest do historii Kopciuszka, jednak nasi bohaterowie są znacznie bardziej charakterni i pewni swego. Książka jest debiutem literacki autorki, uważam, że udanym. Bohaterowie są charakterystyczni, na długo pozostają w pamięci czytelnika. "Piekielna intryga" jest dobrze napisana, szybko się ją czyta z ciekawością i zaangażowaniem. Ciekawa kreacja bohaterów, których łączy dynamiczna relacja. Lekkie poczucie humoru przeplatane j...