Przeczytane
Współpraca
Olimpijscy bogowie, od tysiącleci rozpalają wyobraźnię ludzi na całym świecie.Niezliczone publikacje, świadczą o niesłabnącej popularności i fascynacji tymi mitami.Są to nie tylko fantastyczne opowieści, osadzone w tymże świecie, ale i całkiem poważne rozważania, stanowiące o Olimpie.
Historia Emily i Pegaza, podobno sprawia, że od tychże książek trudno się oderwać.Nie stwierdziłem u siebie, aż takich sensacyjnych zachowań, jednak sama seria jest na tyle sympatyczna, że sięgam, co rusz po kolejne tomy cyklu.
Tym razem, moc olimpijskiego ognia słabnie na tyle, że bogowie postanawiają wysłać Pegaza, za dziewczynką, która nosi w sobie"święty ogień", który potrafi przywrócić równowagę.Jednak szalejąca burza, zmienia niestety nieco plany naszego skrzydlatego rumaka.Przed nim, wiele komplikacji, która, być może doprowadzą go w końcu do celu.
Kolejny tom za mną.Tutaj także autorka, nieznośną manierą, przedstawia, co też nawymyślała, w częściach poprzednich.Poza tym mankamentem, pozostaje jeszcze parę, między innymi taki.Skoro bogowie kontrolowali pogodę, to gdy Pegaz wyruszył, na tak wiele znaczącą dla nich misję, nie mogli się powstrzymać i nie bawić się burzą? Autorka, chyba nie przemyślała wszystkiego do końca.Ale nic to, fajnie się czyta, te wymysły, także wybaczam.
Publikację otrzymałem dzięki uprzejmości Grupy Wydawniczej Publicat.