„Bóg mi świadkiem, że powstrzymywałem się, jak tylko mogłem, ale w momencie, gdy Isabelle spojrzała na mnie tak niewinnie i przygryzła wargę, szlag trafił wszelkie moje postanowienia. Przyciągnąłem ją do siebie i pocałowałem tak namiętnie, że aż brakło nam tchu.”
Grant Tumbler jako drugi przybywa do majątku rodzinnego i przejmuje zarządzenie. Nowe obowiązki wypełniają mu dzień za dniem, a oprócz nich jego uwagę przyciąga Isabelle Barrington.
Skromna córka pastora nie ma swojego życia towarzyskiego, rodzice dziewczyny są bardzo konserwatywni i nadopiekuńczy. Kiedy relacja między nimi przybiera tempa, zaskakuje niektóre osoby. W trakcie rozwijającym się uczuci pojawiają się tajemnice rodzinne oraz niebezpieczeństw.
Czy związek będzie miał możliwość przetrwać? Czy uda im się uchronić przed niebezpieczeństwem?
Cudownie było powrócić do Redwood i rodzeństwa Tumbler. Bohaterowie są świetnie wykreowani, Grant po swoich przeżyciach w Atlancie powraca w rodzinne strony, podejmuje decyzje precyzyjnie i coraz bardziej rozwija firmę. Zdecydowany swoich uczuć do Isabelle dąży do osiągnięcia celu, jednak nie ma łatwo w postaci rodziców dziewczyny, na każdym kroku starają się odwlec córkę od związku z mężczyzną. Podobała mi się postać Isabelle skromna, pomocna, szczęście innych przekłada ponad swoje, ale również skrywa w sercu pragnienia i fantazje. Tylko czy odważy się przełamać i zawalczyć o swoją przyszłość.
Napięcie i namiętność jest bardzo wyczuwalne między bohaterami, a lekkie i przyjemne pióro autorki prowadzi nas po kartkach w zaskakującym tempie. Przeczytałam książkę w jeden wieczór, świetny czas spędzony z książką. Bohaterowie z poprzedniego tomu pojawiają się również i przybliża nam co u nich słychać, co się zmieniło.
Historia jest intrygująca, emocjonalna, romantyczna, z rodzącym się uczuciem, walką o siebie i swojego życia, ze zwrotami akcji.
Okładka przyciąga wzrok od samego początku, a jej tajemniczość zachęca nas do zaczytania się w jej historii.
#passion #love&wine zaskakuje od samego początku, podczas czytania będziemy się świetnie bawić, z uśmiechem, ale chwilami ze wzruszeniem.
Gorąco polecam przeczytać najnowszą książkę Nany Becker "Passion”
Z niecierpliwością wyczekuję następnych losów rodzeństwa Tumbler. Do zaczytania... :)