Opinia na temat książki Paryska córka

"Paryska córka" reprezentuje typ literatury od którego staram się trzymać z daleka. Autorka usilnie chce doprowadzić czytelnika do łez piętrząc trudności i dramatyczne zdarzenia, jednak głębi ja tu żadnej nie widzę. Mam już dość mody na książki osnute wokół IIWŚ, jest to dla mnie swego rodzaju pasożytowanie na cierpieniu milionów ludzi. Wiem, że to ostre stwierdzenie, ale takie jest moje zdanie. Jeśli chcę poczytać o wojnie sięgam raczej po literaturę faktu, książki historyczne czy wspomnienia, a nie po powieści, gdzie 5% to jakieś historyczne wydarzenie, a reszta to łzawy wymysł autora.

Harmel pisze sprawnie, do jej warsztatu nie mam żadnych zastrzeżeń, jednak sama historyjka dla mnie dość miałka. Książkę przeczytałam z ciekawości i wiem, że już nigdy nie wrócę do tej autorki.