Pan Stópka i pyzy dla krokodyla

Katarzyna Zychla
10 /10
Ocena 10 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza
Pan Stópka i pyzy dla krokodyla
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
10 /10
Ocena 10 na 10 możliwych
Na podstawie 1 oceny kanapowicza

Opis


Oto Pan Stópka. Znak rozpoznawczy: wielkie stopy. Profesja: naprawiacz zabawek.


Ważna cecha: przyjaciel zwierząt. Dodatkowy atut: nos do przygód! Pewnego dnia znika ukochany pies Pana Stópki. Przecież Napoleon zawsze wracał do domu, czy coś mu się stało?! Na szczęście w tej trudnej sytuacji wszyscy przyjaciele są gotowi do pomocy. Pan Stópka z Lilianą Księgarką i Amelką ruszają na poszukiwania w ruinach. Ktoś widział tam łaciatego pieska...


Tymczasem miejscowy weterynarz stara się rozwiązać problem nietypowej jaszczurki...


Czy krokodyle lubią pyzy?


Dlaczego nad rzeką zrobiło się niebezpiecznie?


Co wywęszył Napoleon?


I czego prawdziwy przyjaciel zwierząt nigdy by nie zrobił?

Data wydania: 2024-11-18
ISBN: 978-83-8207-927-2, 9788382079272
Wydawnictwo: Skrzat
Kategoria: Dla dzieci
Stron: 56
dodana przez: przyrodazksiazka

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Książka Pan Stópka i pyzy dla krokodyla nie ma jeszcze recenzji. Znasz ją? Może napiszesz kilka słów dla innych Kanapowiczów?
️ Napisz pierwszą recenzje

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@przyrodazksiazka
2024-11-29
10 /10
Przeczytane

Jak ja uwielbiam piękne zakończenia! To zdecydowanie kontynuacja historii Pana Stópki i jaja kosmitów. Można by powiedzieć, że w tym odcinku Pan Stópka nieco zbliżył się do księgarki, tak ładnie potrafili się wspierać. Kiedy zaginął mu piesek, oboje robili co mogli, by odkryć gdzie przebywa. Rozwiesili ogrom plakatów i nawet jeden telefon się pojawił, niestety po piesku nie było śladu. To była bardzo wzruszająca chwila i to, co działo się później wzruszyło mnie po stokroć. W całym ogóle chodziło tu o zwierzęta, które ktoś porzucił. Była tu słodka jaszczurka, różowy krokodyl i mama piesek z maleństwami. Postacie rozmawiają między sobą nie rozumiejąc w jaki sposób ludzie mogą od tak się pozbyć kogoś, kogo kiedyś kochali całym sercem. Odrobinę miejsca zajęła też notatka na temat zanieczyszczonych wód. Na szczęście nasze postacie i małe i duże wiedzą, że nie należy nikogo krzywdzić. Po takich myślach nie mogli znieść nieobecności psiaka. Nie rozumieli co się z nim działo. W tym czasie byliśmy świadkami rozmowy porzuconych zwierząt. Nie ważne, że my ich nie rozumiemy, bo one rozmawiają między sobą, tylko po swojemu. Też potrafią przywiązywać się do właścicieli, gdyż tak jak każde stworzenie, potrzebuję kogoś do towarzystwa, kto o nie zadba. Uwielbiam takie bajki z morałem, gdzie pomiędzy opowieścią znajdujemy wiele mądrych słów czy zdań, które ukazują drogę młodemu czytelnikowi. Nie sądziłam, że seria skradnie mi serce. Zauważyłam, że jest więcej przygód Pana Stópki i każ...

× 1 | link |

Cytaty z książki

O nie! Książka Pan Stópka i pyzy dla krokodyla. czuje się pominięta, bo nikt nie dodał jeszcze do niej cytatu. Może jej pomożesz i dodasz jakiś?
Dodaj cytat
© 2007 - 2025 nakanapie.pl