Zacznę od razu szczerze, bez łagodnego wstępu. Czytanie tej książki przypomina rollercoaster, inaczej się zaczyna, inaczej się kończy, a środek to jeszcze inna bajka. Lecz niebywały początek „Ostatniego Maszynisty” sprawia, że samoczynnie poddajesz się jej, wnikasz w nią i dajesz się nieść. Jednak w pewnym momencie łapiesz się na tym, że ta wyczy... Recenzja książki Ostatni maszynista