Opinia na temat książki Osada
Urzekł mnie opis zimy stulecia i klimat karkonowskiej Osady.
Wypadek autobusu wiozącego wiernych po pasterce i ten przerwany przekleństwem kierowcy świąteczny klimat. Sztos!
Fajny jest podział rozdziałów na lata 1978 i 2023 oraz związana z nimi zmiana narracji.
Policjanci z wrocławskiego archiwum X próbują rozwikłać zagadkę morderstw z grudnia 1978 roku. Przyjeżdżają do Jeleniej Góry, żeby tu, w miejscowym komisariacie, prowadzić rozmowy z emerytowanym policjantem Janem Rysiem. Z człowiekiem, który był naocznym świadkiem tamtych wydarzeń. Rozmawiają, jedzą pączki i w końcu, po kilku dniach przesłuchań, wybierają się do Osady. Policjanci prowadzący sprawę chcą na własne oczy zobaczyć miejsce zbrodni oraz stodołę Brysia.
Urzekło mnie zderzenie dwóch opisów. Pełnej życia zimowej Osady z lat siedemdziesiątych, z tą wyludnioną i zarośniętą, współczesną miejscowością. A raczej tym, co po niej zostało.
Może doszukuję się tu metafory do życia współczesnych Polaków? Nie wiem...
Osada, w której młodzi ludzie przeżywali pierwsze miłosne uniesienia, zakochiwali się mniej lub bardziej szczęśliwie. Osada w której zabobon przywieziony przez przesiedleńców, mieszał się z wstępującą do chałup socjalistyczną nowomową i tradycją.
Wieś w której wszyscy się znali. Wydawałoby się, że wszyscy się znali. Jak ojciec z synem, można rzec.
Polecam powieść Michała Śmielaka. Może ktoś zechce sobie przypomnieć tą doskonałą w swojej nawale zimę przełomu lat 1978/79. A może poznać, jak to dawniej bywało, gdy ludzie nie mieli telefonów, telewizorów, komputerów ani innych zajmujących uwagę sprzętów. Tylko tęgi mróz i śnieg po pachy.
/5f5f63bb-f244-4674-89af-e6372261d8ed/n/osada)
Zimą 1978 roku świat był bliski końca. Śnieg przykrył ziemię grubą warstwą, a niektórzy twierdzili, że nawet piekło zamarzło. Tymczasem ono właśnie wtedy się obudziło. W maleńkiej wsi położonej u stó...
Pozostałe opinie
Właśnie skończyłam „Osadę” Michała Śmielaka. Moje pierwsze zetknięcie z autorem ale na pewno nie ostatnie 😄 Jakieś to było dobre! Jakie wciągające ! Historia powieści dzieje się w dwóch ramach czas...
Przerażające opowieści dziadka o Marze - demonie, potwierdzone przez babcię były chętnie słuchane przy kominku. Nawet, gdy budziły strach. A gdy okazały się faktem... "Zaczęło się po Pasterce." Nar...
Ach, ten Śmielak! Kolejna duszna historia pełna niejasności i tajemnic, a napięcie nie odpuszcza ani na chwilę. Aż żal, że się skończyła. Akcja powieści rozgrywa się dwutorowo, w latach siedemdzie...
"Osadę" Michała Śmielaka wysłuchałam w formie audiobooka we wspaniałej interpretacji Janusza Zadury i myślę, że to znacznie wpływa na moją ostateczną ocenę powieści, która świetnie się rozpoczyna. Da...
