Czy Mason Wolański ma wobec Tayli czyste intencje? Czy stojąca na rozstaju dróg kobieta będzie umiała dokonać odpowiedniego wyboru? Jaki wpływ na jej życie będą miały podjęte decyzje?
Przekonajcie się sami.
“Przez jego stęsknione spojrzenie musiałam powstrzymywać łzy. Od dwóch tygodni nie rozmawialiśmy i gdy tylko go ujrzałam, moja twarz rozpromieniła się jak latarnia morska.”
“W głowie liczyłam, ile powinnam przebiec dzisiaj kilometrów w ramach wieczornego treningu, żeby wyrzucić ten piekielny obraz z głowy. Kusił jak sam diabeł, a ja byłam jak te jego wojskowe miny. Jeden zły ruch i bum - eksplozja.”
“Nieraz miałam ochotę poćwiartować ten przeklęty laptop, kiedy usłyszałam dźwięk zakończonego połączenia. Robiłam dobrą minę do złej gry. Starałam się nie pokazywać, jak bardzo mnie to wykańcza. Chciałam, żeby był tu ze mną, ale wiedziałam, że to niemożliwe.”
“Wyglądałam tak jak się czułam. Od wyjazdu Owena każdy mój poranek wyglądał podobnie. Zero chęci do czegokolwiek, ale jakoś spinałam pośladki. Pracowałam, brałam nadgodziny, masakrowałam się treningami, a teraz do tego doszła jeszcze nauka hiszpańskiego. Ten schemat trwał już u mnie od czterech lat, z wyjątkiem dni, w których mój mężczyzna wracał do domu, wtedy byłam najszczęśliwsza.”
“Popatrzę, ale tylko przez sekundę. Dobra, może przez dwie. Przecież to nie grzech, prawda? To moje alter ego patrzy, bo ja wcale nie chcę tego robić. No dobra, może troszkę. Ale tylko tyci, odrobinę. Jestem zdrową kobietą, a przede mną stoi piękny mężczyzna, więc jestem usprawiedliwiona.”