Hector Cross, były szef ochrony koncernu naftowego Bannock Oil, niebezpieczne życie zostawił za sobą. I wcale mu go nie brakuje. Przeciwnie, pławi się w luksusie u boku ukochanej Hazel – dziedziczki naftowej fortuny – która została jego żoną i wkrótce urodzi mu dziecko.
Komuś to jednak przeszkadza, tak bardzo, że posuwa się do zabójstwa. Hazel – bo to ona jest celem zamachu – umiera w szpitalu po tym, jak na świat przychodzi dziewczynka. Promyczek nadziei dla zrozpaczonego Hectora. Ale też wyzwanie. Ktoś, kto zamordował mu żonę, może na tym nie poprzestać.
Czekanie z założonymi rękami, aż wróg zaatakuje pierwszy? To nie w stylu Hectora, byłego żołnierza SAS. Przypuszczając, że zamachowiec działał na zlecenie potomka somalijskiego watażki, z którym rozprawił się podczas operacji „Koń trojański”, Hector wyrusza do Mekki. Celem jego „pielgrzymki” jest muzułmański duchowny. Tyle że nie zamierza pobierać od niego nauk.
Komuś to jednak przeszkadza, tak bardzo, że posuwa się do zabójstwa. Hazel – bo to ona jest celem zamachu – umiera w szpitalu po tym, jak na świat przychodzi dziewczynka. Promyczek nadziei dla zrozpaczonego Hectora. Ale też wyzwanie. Ktoś, kto zamordował mu żonę, może na tym nie poprzestać.
Czekanie z założonymi rękami, aż wróg zaatakuje pierwszy? To nie w stylu Hectora, byłego żołnierza SAS. Przypuszczając, że zamachowiec działał na zlecenie potomka somalijskiego watażki, z którym rozprawił się podczas operacji „Koń trojański”, Hector wyrusza do Mekki. Celem jego „pielgrzymki” jest muzułmański duchowny. Tyle że nie zamierza pobierać od niego nauk.