Recenzje książki "Ogień wyszedł z lasu"

Upał, skwar, gorąco. Wymarzona pogoda dla wczasowiczów. Na niebie ani jednej chmurki, błękit nieba otula swym blaskiem. Słońce razi w oczy, nie dając ani chwili wytchnienia. Niby koniec lata, powoli żegnamy wakacje, przygotowując się do jesieni, a tu temperatury prawie jak w dalekiej Afryce. Nikt nawet w najśmielszych snach nie przypuszczał, że za... Recenzja książki Ogień wyszedł z lasu

@Zaczytane_koty × 5

Jest rok 1992. Polska walczy z upałami, które z każdym kolejnym dniem coraz bardziej podbijają słupki rtęci w termometrach. We wcześniejszych latach nie było takiego piekła, dosłownie. Upały aż tak nie dokuczały, budynki nie były nagrzane, jak piekarniki. Jest 1992 roku, a każde lokum, każdy sklepik przypomina piekło. Kioski wrzą. W lecie najszybc... Recenzja książki Ogień wyszedł z lasu

@aga.kusi_poczta.fm × 17

Lato 1992 roku jest bardzo upalne i suche. W lasach na Górnym Śląsku, z powodu suszy, jeden po drugim wybuchają pożary lasów. Strażacy ledwo nadążają z ich gaszeniem. 26 sierpnia, prawdopodobnie od iskier spod kół pociągu towarowego, wybucha największy pożar lasu w historii Polski. W tej katastrofie spłonęło ponad 10 tysięcy hektarów lasu. Autor k... Recenzja książki Ogień wyszedł z lasu