Mówi się, że czas leczy rany, ale to bzdura. Wie otym każdy, kto doświadczył straty tak nagłej, jak trzęsienie ziemi, wktórym bez ostrzeżenia traci się stały grunt pod nogami iwszystko wokół zamienia się najpierw wchaos, apotem wkompletną ruinę. Straty tak intensywnej, że wszystkie kolory zdnia na dzień blakną ijuż zawsze wszystko jawi się tylko wodcieniach czerni iszarości. Straty tak wielkiej, że pęka serce inie ma żadnej nadziei, że ból, który się wtedy odczuwa, kiedyś ustąpi. Jest za to pewność, że będzie ztobą już na zawsze iwrośnie tak głęboko, że stanie się częścią ciebie inigdy się go nie
pozbędziesz
Pandemia koronawirusa przypomniała, że życie nie jest z nas, że nie jesteśmy jego właścicielami.
Adam i Nina są szczęśliwym małżeństwem.
On jest znanym dziennikarzem telewizji informacyjnej , ona spełnia się pracując w muzeum.
Teraz kobiecie udało się znaleźć wymarzony dom z ogrodem i zaczęła roztaczać przed mężem wizję założenia w tym miejscu rodziny.
Niestety podczas redakcyjnego kolegium mężczyzna słyszy o bardzo groźnym wirusie, który przywędrował do Europy z Maroka i choć początkowo jest bardzo sceptyczny wobec tego "newsa" jednak wkrótce okazuje się, że choroba zabija setki tysięcy ludzi a zakażeni nim umrą cierpią na objawy zbliżone do choroby Alzheimera.
Wszystko komplikuje ciąża kobiety.
Zakochani podejmują trudną decyzję i zamieszkuje w kamperze, który zatrzymują w środku lasu.
Początki nie są łatwe, lecz z czasem bohaterowie oswajają się z warunkami w jakich przyszłości im żyć.
Życie płynie im spokojnie , lecz w noc narodzin pierworodnego syna Leo zmienia się wszystko, a Adam odbiera życie nieznajomemu stając w obronie najbliższych.
W tym samym czasie dotknięta ogromną tragedią psycholog dziecięca Sara Mikulska zostaje wezwana na komisariat policji z którym współpracuje, ponieważ w lesie odnaleziono nastolatkę , której tożsamości nie udało się ustalić. Na dodatek dziewczyna uparcie milczy.
Iwo jest wychowankiem domu dziecka, który stracił rodziców i siostrę.
Jak połącza się losy wszystkich tych osób i jakie sekrety ujrzą światło dzienne?
Twórczość Pani Doroty miałam już okazję poznać i tak jak poprzednie historie Odludzie bardzo mnie wciągnęło.
Autorka umiejętnie buduje napięcie i operuje emocjami, zaś jej książki łączą elementy thrillera i powieści obyczajowej.
Serdecznie polecam 🩶