Jeśli w ogóle gdzieś kogoś w nowoczesnych czasach duchy mistrzów grozy M.R. Jamesa, H.P. Lovecrafta czy E.A. Poego natchnęły talentem, to tym kimś musi być John Conolly... Tego pisarza znają już czytelnicy (i kolekcjonerzy) kryminalnych historii z życia Charliego "Birda" Parkera. Tym razem jednak John Conolly zaproponował cykl "opowieści z dreszczykiem". I choć wydawałoby się, że nawiedzone domy, dzieci ginące bez wieści czy stwory z tamtego świata już nikogo nie przestraszą, to lektura tych perełek nowelistyki grozy - "Rytuału kości", "Ruchomych piasków" czy "Kotłowni" - może mieć wpływ na niejedne drzwi i okna szczelnie zamknięte kolejnego wieczoru.