Cytaty z książki "Noc poślubna"

“To brzydkie, stare truchło było kiedyś całkiem do rzeczy. Chłopak jak malowanie. Z biglem, z jajem, tacy są najgorsi.
To dlatego nogi jej tak miękły. Nie jej jednej, lecz on też był za nią. Mógł przebierać, wybierać, tak jak ona w chłopach. Się dobrali jak szatan z diablicą.”

“Byle jej nie odpowiedział ten, co go teraz wezwała. Nie należy wzywać zmarłych, bo przychodzą z ochotą.”

“Teraz była po prostu stara, grubą babą. Po wiejsku rozlazłą i roztytą. Taką, na której nawet nie zawiesiłby oka.”

“Słyszałeś o dybukach? Duchach zmarłych wcielających się w żywych? To taka żydowska legenda. Na tych terenach została, choć Żydów już dawno tu nie ma.”

“Trochę żeśmy się przez ten czas pozmieniali. Miałem wtedy wąsy i wszystkie włosy na głowie. I nie wyglądałem, jakbym był w ciąży.”

“Ale złoto jest złotem, a chciwość zawsze pozostaje chciwością.”

“Ona była suką po matce, więc jak suka się zachowała. On zaś był psem, co się połasił na zbyt dużą dla niego kość. Która to kość stanęła mu teraz w gardle i która za chwilę go zadławi.”