Ależ mi się podobało. :) Zazwyczaj nie jestem wielką fanką cykli, jakoś w ogóle seriali nie lubię, czy to książkowych, czy filmowych, jeśli zdarzy się, że czytam jakiś pierwszy tom - często nie sięgam po kolejne. Tym razem będzie inaczej. Polubiłam bohaterów - Agatę, która tak serdecznie chce nie zawieść swego starego wujka, Kermita - tak bardzo stawiającego na uczciwość i szczerość, Antoniego - Agaty wujka, starszego pana, którego nie można nie lubić, Aśkę - siostrę Agaty i jej rodzinę (choć są raczej trzecioplanowi, ale sympatyczni), jestem ciekawa, co autorka jeszcze dla nich wymyśli.
Tu Agata decyduje się prowadzić "śledztwo" na prośbę wujka Antoniego, który nie wierzy, że jego zaprzyjaźniona sąsiadka popełniła samobójstwo rzucając się z okna, choć sama nie jest do tego "dochodzenia" przekonana, a robi to jedynie dla spokoju ducha starszego pana. Okazuje się, że mimo absolutnego amatorstwa, przy pomocy kolegi z pracy - może się udać rozwiązanie zagadki. Po takim początku, chętnie przeczytam opowieść o kolejnych przygodach Agaty.