Przeczytane
Książka straszna i okrutna, jak czasy, o których została napisana. Kolejne świadectwo Holokaustu, napisane przez autora tego terminu w latach '50, wydane po raz pierwszy w Polsce. Czego można się spodziewać? Suchej relacji, nieoszczędzajęcej czytelnika, ubranej w piękny literacki styl. Książka ogromnej wagi, jeśli nie chcemy nikomu, tak jak autor, pozwolić zapomnieć, co ludzie ludziom zgotowali. Jeśli miałabym zaszufladkować - szufladka między Tadeuszem Borowskim a Imre Kerteszem, półka najwyższa.