Do sięgnięcia po książkę „Nigdy przenigdy” kłoniła mnie własna ciekawość, bardzo spodobała mi się okładka, opis był trochę tajemniczy, no i chciałam poznać tego „małpiszona”. Bycie nastolatkiem nie jest dziś proste, strach przed dorosłością, kierunek studiów należy wybrać taki, co zapewni w przyszłości dobrą pracę. Do tego dochodzą zawody miłosn... Recenzja książki Nigdy przenigdy...