Nieoficjalna książka kucharska Harry'ego Pottera. Od kociołkowych piegusków do ambrozji: 200 magicznych przepisów dla czarodziejów i mugoli

"W potrawach kryją się uczucia, ich gniew i pretensje, pragnienia i smutek, a nawet ich modlitwy i cierpienie. To bez wątpienia najsmaczniejszą potrawą jest ta, w której wyraża się miłość"

Skąd czerpiecie pomysły na posiłki? Macie jakieś sprawdzone strony? A może ktoś bliski udostępnia Wam swoje przepisy?

Ja część biorę ze stron internetowych. Często też dzwonię do mamy, żeby dała jakieś sprawdzone przepisy.

Dziś przychodzę do Was z książką, która jest #musthave dla każdego #potterheads. "Nieoficjalna książka kucharska Harry'ego Pottera", bo o niej mowa, to zbiór prawie 200 przepisów inspirowanych światem Harry'ego Pottera. Znajdziecie w niej nie tylko przepisy na "Fasolki wszystkich smaków" czy "Piwo kremowe". Dostaniecie także mnóstwo przepisów z kuchni Molly Weasley albo na Skalne Ciasteczka Hagrida!

Pierwszym co rzuca się w oczy, jest niesamowita oprawa tej książki. Pozłacane zdobienia pięknie mienią się w słońcu i czarują. Nie można oderwać od niej wzroku.

Potem przechodzimy do środka. Również wygląda pięknie, chociaż nieco skromniej niż okładka. Autorka wprowadza nas w świat gotowania i daje złote rady dla początkujących.

Niesamowite jest to, że sporo przepisów dostajemy w dwóch wersjach. Łatwiejszej i trudniejszej, aby każdy miał przyjemność z gotowania tych magicznych przepisów.

Każdy rozdział rozpoczyna się krótkim wprowadzeniem i nawiązaniem do świata Pottera. To samo z każdym przepisem. Mamy odnies...

| Współpraca reklamowa | @wydawnictwoznakpl

Nie jest to pierwsza tego typu pozycja na rynku (i na mojej półce 😅), jednak "Od kociołkowych piegusków do ambrozji: 200 magicznych przepisów dla czarodziejów i mugoli" zdecydowanie zasługuje na wyróżnienie.

Książka jest przepięknie wydana! Pomimo braku ilustracji gotowych potraw, ma urocze minimalistyczne rysunki zdobiące niektóre przepisy, jest podzielona na kilka kategorii np. "Przysmaki z pociągu", czy "Szkolne desery i przekąski" , a każda z nich poprzedzona jest fioletowymi stronami. Całość dopełniają czerwone tytuły, oraz lista składników.

Kuchnia angielska jest według mnie bardzo dziwna 😅 w wielu przepisach natrafiamy na specyficzne połączenia smaków, ale myślę że jest tego tak dużo, że każdy znajdzie coś dla siebie. Dania są również zróżnicowane jeśli chodzi o poziomy zaawansowania ich przygotowania.

Najbardziej podoba mi się jednak, że do każdego przepisu autorka umieściła fragmenty z książek, tak abyśmy znali kontekst pojawienia się danej potrawy oraz ciekawostki ze świata dotyczące składników lub całego dania. Przyznam, że jest to dla mnie najbardziej interesujący element i miałam frajdę z poznawania genezy niektórych smakołyków.

Postaram się co jakiś czas pokazywać wam moje kulinarne zmagania na Instagramie (https://www.instagram.com/lost_weasley_girl/) lub kanale Youtube (...