Artystka, pełna pasji podróżniczka, działaczka na rzecz zwierząt. Wieloletnia weganka, walcząca o prawa zwierząt - wprowadza nas w świat bez przemocy. Stawia wiele niewygodnych pytań, jednocześnie nie pozostawiając nas bez odpowiedzi. Napisana z czarnym humorem książka Joanny może być dla niektórych kontrowersyjna, ale na pewno nie nudna. Znajdziecie tu wiele ciekawych, a czasami mrożących krew w żyłach opowiadań.. Przyroda jest częścią nas, niszcząc ją - niszczymy siebie. To najlepszy czas, aby uświadomić sobie, że mięso to nie lepka masa, tylko kawał zabitego martwego zwięrzęcia, a my możemy być szczęśliwi, zdrowi i sexi nie spożywając produktów zwierzęcych. W pogoni za krwistym stekiem tracimy resztki człowieczeństwa. Książka nie musi się podobać, ma chwytać za serce.