Opinia na temat książki Nie wracaj do domu, Michelle

@przyrodazksiazka @przyrodazksiazka · 2023-10-16 15:07:52
Przeczytane
,, Paliłem rzadko i dobrze potrafiłem ukryć różne rzeczy- dzieje swojego życia, prawdziwe myśli, emocje, nawyki. Żona nie wiedziała o mnie mnóstwa rzeczy ".

No powiem wam, że to jedna z innych pozycji w gatunku thrillera, taka bardziej opowiedziana niż pełna wydarzeń. Przede wszystkim im dalej czytałam, tym bardziej moje zdziwienie rosło, bo fakty się trochę zmieniały. Poznajemy bowiem opowieść mężczyzny, który podobno bardzo kocha swoją teściową, która jest umierająca. Widzimy jak bardzo zależy mu, żeby Michelle się odnalazła i tu wpierw sądziłam, że to dziecko głównego bohatera. Dopiero później, kiedy teściowa prosi go o odnalezienie jej córki zdajemy sobie sprawę, że to jego małżonka. Oczywiście gra bardzo dobrze, nawet ja dałam się nabrać na to, że pragnie ją odzyskać, choć minął już miesiąc i szanse na to są znikome. Następnie Lucas wyciąga pazurki i przyznaje się tylko nam o co tak naprawdę mu chodzi. Gra pokrzywdzonego, a zależy mu tylko na majątku małżonki. Chciałby odziedziczyć wszystko, więc jego sprawką było, że ona zniknęła. Opowiada nam jak zarzucał od początku swoje sidła, by jak najwięcej pieniędzy wydawała na niego. Zawsze brał ją od strony psychologicznej grając skromnego o znikomych potrzebach. Trudno powiedzieć, czy wcześniej to przemyślał czy pomysł narodził się sam wraz z okazją do jego wykonania. Postać zdradza nam tylko tyle, ile sam uznaje za konieczne. Niby za to co robi powinniśmy źle go oceniać, ale jego żona też nie była święta. Kim zatem jest ktoś, kto przygląda się jego poczynaniom? Co się stało z jego małżonką?
Powiem wam, że historia nie jest dla osób o małej cierpliwości, gdyż autor bardzo długo ją rozkręca, dodaje nowe wątki, tłumaczy dlaczego tak robił i nieco mniej poświęca uwagi poszukiwaniom zaginionej. Sama nieraz miałam nerwy, bo chciałam by nieco napięcie zeszło, a ono wciąż rosło. Na koniec mamy ochotę się zaśmiać i powiedzieć, że dobrze się stało. Ale wszystkie wydarzenia długo nam chodzą po głowie. Można by rzec, że opowieść z morałem:-)
Ocena:
Data przeczytania: 2023-10-16
× 2 Polub, jeżeli spodobała Ci się ta opinia!
Nie wracaj do domu, Michelle
Nie wracaj do domu, Michelle
Hannah Mary McKinnon
7.8/10

Nowy thriller autorki międzynarodowych bestsellerów. Najpierw przychodzi czas na miłość. Potem na morderstwo. Lucas Forester nie nienawidził swojej żony. Michelle była błyskotliwa, mądra i piękna...

Komentarze

Pozostałe opinie

„Nie wracaj do domu, Michelle” to pierwsza książka kanadyjskiej autorki Hannah Mary McKinnon, która ukazała się w Polsce, a równocześnie to piąty thriller w jej dorobku. Pisana w narracji pierwszooso...

Wtórna, irytująca i mało wciągająca.

© 2007 - 2024 nakanapie.pl