Pamiętacie jakie były wasze plany i marzenia tuż po ukończeniu szkoły?
Pytanie oczywiście nie jest przypadkowe, ponieważ nawiązuje do najnowszej powieści Emilii Szelest.
"Natalie Eurotrip" to powieść z gatunku YA, główną bohaterką której jest Natalka. Dziewczyna pochodzi z niezbyt zamożnej rodziny, marzy, by iść na studia, ale najpierw musi na nie zarobić. Ale największym jej marzeniem jest zwiedzić Paryż. Haruje w wakacje, by wyruszyć do wymarzonego miejsca, ale w pewnym momencie jej podróż nieco zmienia kierunek...
Emilia Szelest stworzyła wciągającą i bardzo ważną powieść o stawianiu pierwszych kroków w dorosłość, o weryfikowaniu marzeń i wyobrażeń o życiu.
Ogromnie spodobało mi się nastawienie Natalii do wszystkiego, co ją spotykało. Traktowała to jak dar od losu, jak kolejną lekcję, jak coś, co miało ją zahartować. Jej otwartość, szczerość i wdzięczność była aż zaraźliwa. I szczerze podziwiałam, że pomimo młodego wieku ta bohaterka potrafiła podjąć dojrzałe i mądre decyzję, pozostając w zgodzie ze sobą.
Myślę, że bez względu na wiek, absolutnie każdy znajdzie w tej historii coś dla siebie.
Napisana w lekkim stylu ta książka traktuje o rzeczach szalenie istotnych, m.in. o przyjaźni, miłości i odpowiedzialności, o odwadze i podejmowaniu ryzyka.
A ja już wiem, że mój egzemplarz trafi do pewniej rezolutnej nastolatki, która etap dorosłych decyzji i wyborów ma jeszcze przed sobą i mam nadzieję, że historia Natalii będzie dla niej wsparciem.