17 lipca 1996 roku o godzinie 20.31 boeing 747 linii TWA runął do oceanu u wybrzeży Long Island. Zginęło 230 osób. Jako oficjalną przyczynę katastrofy podano przypadkową eksplozję paliwa w jednym ze zbiorników samolotu. Jednak naoczni świadkowie twierdzą, że wiedzieli tajemnicze światło. Zdaniem niektórych samolot wybuchł, ponieważ został trafiony rakietą.
Ta jedna z największych i najbardziej tajemniczych katastrof lotniczych w historii Stanów Zjednoczonych stała się kanwą bestsellerowej powieści Nelsona DeMilla. John Corey, niepokorny detektyw, emerytowany policjant nowojorski, znany czytelnikom Śliwkowej Wyspy, Gry Lwa oraz Powrotu Lwa, wbrew zakazom zwierzchników stara się wyjaśnić zagadkę. Wersja oficjalna, promowana przez CIA, jest jego zdaniem nieprawdziwa...