Na zawsze w sercu

„Niech mój obraz zamieszka na zawsze w twoim sercu”.

„Na zawsze w sercu” to drugi tom serii Trylogia Rosenholm. Koniec wakacji. Malou, Kamille, Victoria i Kirstine powoli zaczynają myśleć o powrocie do Rosenholm aby rozpocząć drugi rok nauki. Jednak w dalszym ciągu szukają odpowiedzi na pytanie, kim był lub jest zabójca Trine? Trafiają do rodzinnego domu nieżyjącej dziewczyny. Dowiadują się w jaki sposób zginęli jej rodzice. I najważniejsze. KTOŚ go nadal zamieszkuje. Szperają w starych wydaniach gazet, gdzie zostało zamieszczone zdjęcie dziewczyny ale to tylko jego część. Kto stał obok?

Związane przysięgą uczennice dochodzą do wniosku, że „Kiedy ginie jakaś kobieta, stoi za tym najczęściej jej partner. (…) Jeśli dowiemy się, kim był ten chłopak, być może znajdziemy też mordercę”.

Nie wszyscy nauczyciele wzbudzają zaufanie dziewczyn. I jak w takiej sytuacji uczestniczyć w zajęciach? Nie jest im łatwo tym bardziej, że duch zmarłej ostrzega je, iż muszą dotrzymać danego słowa przed nastaniem nocy, która zmierza do lata, bo może zrobić się groźnie, „Inaczej ona będzie zabijać, inaczej ona umrze”. Zatem nie mają tyle czasu ile im się wydawało, że mogą mieć. Czas im dosłownie depcze po piętach! Czy przyjaciółki rozwiążą zagadkę zanim on upłynie?

Po raz kolejny spędziłam kilka fantastycznych godzin dzięki Gry. Świat, który znamy z tomu pierwszego ma swoją kontynuację i tutaj. Momentami bywa mrocz...

Kończąc recenzję pierwszego tomu wyraziłam skromne pragnienie, aby dziewczyny, główne bohaterki powieści, nie kazały na siebie zbyt długo czekać. Okazuje się, że albo laski są wyjątkowo grzeczne i porządnie wychowane, albo życzenia czasami się spełniają. Otóż, zupełnie niespodzianie, kontynuacja „Róż i fiołków” trafiła w moje zachłanne, czytelnicze ręce. Akcja, jak można się było spodziewać, krąży wokół obietnicy złożonej duchowi Trinne – a zatem nasze młode magiczki za wszelką cenę będą starały się ustalić, kto jest mordercą dziewczyny, byłej uczennicy Rosenholmu. Poszukiwania zaprowadzą je w zupełnie nieoczekiwanym kierunku. Uda im się odnaleźć młodszą siostrę Trinne. I nie tylko. Rzecz oczywista, nie będę tu pisać streszczenia, jeżeli chcecie się dowiedzieć, jakie ustalenia poczyniły – zabierzcie się za lekturę. Nie powinniście żałować. Akcja zaskakuje, te same historie opowiedziane przez różne osoby, nabierają zupełnie nowych znaczeń. Dowiemy się również wielu nowych szczegółów o rodzinach i przeszłości głównych bohaterek. Nic nie jest oczywiste, a tajemnice i niedopowiedzenia sprawiają, że dziewczynom grozi niebezpieczeństwo. Czy uda im się kolejny raz wywinąć? Czy spełnią swoje przyrzeczenie? Sprawdźcie.