Wygląda na to, że w Fińskim Lesie nareszcie zapanował spokój, bo Czarne Księgi zniknęły na dobre. Zakochani w sobie Kajsa i Victor oczekują potomka. Tymczasem Amalie ponownie rodzi bliźnięta: dwie dziewczynki. Niestety, pewnego dnia Victor wstaje z łóżka rozgorączkowany, zlany potem i wkrótce mdleje...
Kajsa poczuła się kompletnie bezradna i rozpłakała się. Victor nie może umrzeć!
- Spokojnie, spokojnie - przemawiała ciepło Olaug i głaskała ją po głowie. Kajsa otarła łzy, chciała wziąć się w garść, ale nie było to łatwe. Nie mogła zapomnieć widoku męża w chwili, gdy upadł przy ogrodzeniu. W uszach dźwięczały jej słowa doktora o śmiertelnym zagrożeniu.