Kadma, Szafran, Indygo i Róża – właśnie tak, według nazw we wzorniku kolorów, nazwali czwórkę swoich dzieci państwo Cassonowie, trochę nieprzytomni artyści malarze. Teraz Kadma poznaje nowego chłopaka. Jest pewna, że to właśnie ten. Że razem z nim będzie żyła długo i szczęśliwie. Pod warunkiem, że nikt z rodzeństwa nie zechce jej uszczęśliwić jeszcze bardziej...