"Nasza miłość jest ryzykowna, zuchwała i realna. Czy jej podstawą jest strach? Możliwe, lecz jeśli nawet tak jest, to pełen szacunku, ponieważ nasze uczucie jest przemożne i potężne."
Wzięłam tę książkę w ciemno, ani o niej nie słyszałam, ani też za bardzo nie wiedziałam, o czym ona jest, ale i mówię to z ręką na sercu, była to jedna z najlepszych historii jakie czytałam. Życie Ivory, jest tak mroczne, jak może być życie młodej i pięknej dziewczyny w nędznej dzielnicy Nowego Orleanu, a jej największą pasją jest muzyka, która jest także jej jedynym sposobem na przetrwanie. Wszystko zmienia się gdy wraz z początkiem ostatniego roku w liceum, pojawia się Emeric, nowy nauczyciel muzyki. Wiem, że relacja nauczyciel/uczennica, nie każdemu przypadnie do gustu, osobiście też nie jestem jej fanką, ale w tym przypadku, jest inaczej. Duża w tym zasługa autorki, która po mistrzowsku poprowadziła zarówno fabułę jak i bohaterów, wszystko w tej książce ma sens, poszczególne wątki się zazębiają, a kontrowersyjne zachowania Emerica i Ivory są wiarygodnie uzasadnione. Jednak zaznaczyć trzeba jedno, to nie jest łatwa historia, to historia pełna bólu, mroku i pożądania, zdecydowanie dla odrobinę starszego czytelnika, mimo że akcja rozgrywa się w liceum. Warto też zaznaczyć, że Pam Godwin przepięknie opisuje to jak muzyka odziałowuje na życie i emocje naszych bohaterów, co sprawia, że staje się ona równoprawnym bohaterem książki. Jak dla mnie absolutne "must read" tego roku, dla każdego ...