Leon nie ma w domu spokoju – nowa macocha, nowa siostra i miotający się między nimi ojciec – to nie są warunki dla rozsądnego nastolatka. Dlatego z radością przeprowadza się do babci, która mieszka w jednej z łódzkich kamienic przy Piotrkowskiej. Tam, w mieszkaniu sąsiada, którego kotami ma się opiekować pod nieobecność właściciela – spotyka Miłkę, dziewczynę o dość irytującym sposobie bycia. Tych dwoje indywidualistów i samotników z czasem łączy coraz więcej: upodobania muzyczne, tajemnica despotycznej babki Miłki, niezwykłe postaci i wydarzenia, na jakie natykają się podczas swoich wędrówek po mieście Nie liczcie jednak na typowe love story. To raczej niezła szarpanina emocjonalna z ciągłym pytaniem w tle: czy warto?